środa, 10 maja 2017

Top 10: Niedokończone serie książkowe



~Witajcie kochani!

Ostatnio na jakimś książkowym blogu znalazłam wpis, gdzie autorka bloga opowiadała o popularnych seriach książkowych, których ona nie cierpi. Ja dzisiaj przychodzę do Was z zestawieniem 10 serii książkowych, których jak dotąd, do dnia dzisiejszego nie skończyłam :)

Zapraszam!











Cassandra Clare "Dary Anioła"





Już słyszę w tle te okrzyki zdumienia i zbulwersowania: Ale jak to? Dlaczego? NIEEEEEE ...!
 XD

Kilka razy zbierałam w sobie siły, by przeczytać całą serię, ale za każdym razem moje chęci kończyły się przy III lub IV tomie. A gdy po jakimś długim czasie znów nabrałam ochoty na tą serię to zaczynałam od początku. Ale nigdy nie dotrwałam do ostatniej części :D
Pierwszy tom to chyba z 5 razy przeczytałam XD
Kto wie? Może kiedyś nadejdzie ten dzień w którym przeczytam całość? :D



Gayle Forman "Ten jeden dzień"





W zasadzie to nie przeczytałam nawet I tomu :D
Poddałam się bodajże po 50 stronach :D Tak wiało nudą, że stwierdziłam, że nie będę się znęcać nad samą sobą :D




Lucy Moud Montgomery "Ania z Zielonego Wzgórza"




Ukochana książka mojego dzieciństwa <3
Przeczytałam bodajże chyba z V części z serii o przygodach Ani.
Jako że w mojej szkolnej bibliotece nie było już dalszych części, moja przygoda z tym cyklem niestety się zakończyła :/



Alyson Noël "Nieśmiertelni"





Chyba każdy, po ogromnym fenomenie "Zmierzchu" miał fazę na wszystkie książki, które z wampirami i innymi dziwnymi stworzeniami miały styczność.
Tak, tak. Ja należałam do tej grupy. Był taki okres, gdzie chłonęłam wszystko o istotach tak cudownych jak Edzio ze "Zmierzchu".
"Nieśmiertelnych" zakończyłam chyba na II albo III tomie :D I w zasadzie to nawet nie pamiętam o czym to było XD
Ale chyba o wampirach ... :)



Becca Fitzpatrick "Szeptem"



Jeden tom.
Tylko tyle wystraczyło bym uzanała "Szeptem" za słabą i banalną serię, która i tak niczego w mym życiu nie zmieni XD



Lauren Kate "Upadli"



Przeczytałam tylko "Zakochani" i z ręką na sercu mogę przyznać, że to była jedna z najgorszych książek z gatunku fantasy jaką przeczytałam.
Nigdy więcej.




Luren Brooke "Heartland"




Seria, którą poleciła mi siostra.
Mnie jednak konie nie rajcują i powiedziałam sobie: "Dość!" chyba po II tomie.

Poza tym, nawet gdyby seria mi się spodobała to prawdopodobnie i tak bym jej nie przeczytała ... 20 tomów to jednak dla mnie lekka przesada XD




Kiera Cass "Selekcja"




Czytałam "Następczynię" i spodobała mi się.
Miałam w planach sięgnąć po całą serię, ale po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że to będzie pewnego rodzaju "odgrzewany kotlet" XD
No i spasowałam :)



Veronica Roth "Niezgodna"




Obejrzałam filmy i znam spojler jak zakończy się tała trylogia XD
Po prostu nie widziałam sensu, by przeczytać więcej niż I tom (który według mnie był przeciętny :/ dużo bardziej (o dziwo!) podobał mi się film).



C. C. Hunter "Wodospady cienia"




Przeczytałam I tom i w zasadzie bardzo mi się spodobał. Nie był jednak aż tak bardzo fenomenalny. Pojawiły się nowości, cudowne bestsellery i tak jakoś zapomniałam by sięgnąć po kontynuację...
Może kiedyś się to zmieni?






A jakie serie Wy nie dokończyliście?
Co odradzacie?





Girl from Stars

15 komentarzy:

  1. "Wodospady cienia" mam w planach kiedyś dokończyć, ale tylko, jeżeli znajdę te książki w bibliotece :)
    Ja natomiast zdecydowanie nie zamierzam kontynuować czytania dalszych części "Dworu cierni i róż", "Czasu żniw", serii o Chyłce, o Forście i "Dotyku Julii" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie serii o Ani też nie dokończyłam, zakończyłam na "Ani na uniwersytecie" :) A co do serii "Ten jeden dzień" to też z początku miałam ochotę odłożyć, tak naprawdę nie działo się nic fascynującego, dopóki nie zniknął Willem, potem tak mnie pochłonęła, że od razu wzięłam się za drugi tom a na końcu rozpaczałam, że nie ma trzeciego, przeszukując najodleglejsze zakamarki internetu, czy ktoś nie wie co się działo potem z bohaterami :D Tak wiem, to chyba nie jest normalne :D Także polecam Ci wrócić do tej serii i przebrnąć przez początkowe nudy, bo dla całej reszty warto to zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo cykli. Ja sama czytam sporo serii, ale czytam każdy kolejny tom :).

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. "Nieśmiertelni" nie byli o wampirach, a o... nieśmiertelnych właśnie. Chyba do "Mrocznego płomienia" mam tę serię, ale co było na jej końcach nie mam pojęcia. "Ever" była pierwszą i ostatnią częścią, która "coś" dla mnie znaczyła :D

    OdpowiedzUsuń
  5. "Nieśmiertelni" to jedna z najgorszych serii, jakie miałam nieprzyjemność czytać. Ja również nie doczytałam tego cyklu do końca. Seria "Upadli" też mnie nie zachwyciła :/ Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zabrałam się kiedyś za Niezgodną, bo skusiły mnie reklamy (od tamtej pory już im nie ufam). Akurat byłam na wakacjach za granicą, więc nic innego nie miałam pod ręką, wymeczylam więc dwa tomy i początek trzeciego. Po powrocie do Polski jednak już nigdy do niego nie zajrzałam. Bez żalu

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, te książki o wampirach! Seria "Naznaczona" itd... Skończyłam w połowie drugiego tomu... a no i sam "Zmierzch"! Filmy kochałam, ale z książek to skończyłam po pierwszej części!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale jak to? Dlaczego? NIEEEEEE ...!
    Ło, stop, to ile jest części Ani? Myślałam, że gdzieś z pięć - sama nie przeczytałam żadnej. ;)
    Cykl Nieśmiertelni mam gdzieś na półce i z tego co pamiętam to on nie był o wampirach tylko jakiś innych diobłach. ;)
    Pozdrawiam!
    http://sunny-snowflake.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też nigdy nie dokończyłam Darów Anioła, chociaż w moim przypadku było tak, że nawet pierwszego tomu nie dałam rady dokończyć. Trochę nie rozumiem fenomenu tej serii lub po prostu sięgnęłam po nią w złym momencie :) U mnie pośród serii, których nigdy nie dokończę, są na przykład Król Kruków, Percy Jackson i Mechaniczny :)

    Pozdrawiam!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  10. "Niezgodna", masz rację była przeciętna, ale dalsze tomy, były gorsze. Seria The Selection jest prześliczna, ale 4 i 5 tom nie przebije pierwszych trzech, które są przecudowne ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Tkaże nie mam ochoty na kontynuację "Niezgodnej". Pierwszy tom był całkiem fajny, ale... No nie zaiskrzyło aż tak.

    "Anię z Zielonego Wzgórza" mam w olanach przeczytać kiedyś raz jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiele serii, o których słyszałam, jednak ostatecznie w ogóle po nie nie sięgnęłam jak Upadli, Szeptem czy Dary Anioła. Niezgodna z kolei mi się podobała :)
    PS. dołączyłam do grona obserwatorów! :)
    PS2. zapraszam również do mnie: aga-zaczytana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zazwyczaj nie kończę serii ze względu na to, że nie są dalej wydawane, ale zdarzają się wyjątki, jak: "Złe dziewczyny nie umierają". Pierwszym tom nie był zły, ale spodziewałam się czegoś bardziej mrocznego, dlatego postanowiłam nie czytać kolejnych części.
    Serię "Dary anioła" skończyłam, ale porzuciłam "Diabelskie maszyny".
    Z Twojej listy czytałam "Szeptem", "Ten jeden dzień" oraz "Niezgodną", ale wszystkie ukończyłam. Nie jestem ich fanką, ale dla mnie nie były tragiczne :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Z wymienionych serii czytałam tylko "Anię z Zielonego Wzgórza", ale też nie przeczytałam wszystkich tomów :) Od jakiegoś czasu kuszą mnie "Rywalki", ale jakoś tak odkładam i odkładam ich lekturę. Jedną z serii, których nie dokończyłam jest "Obca" Diany Gabaldon. Pierwsze cztery tomy chłonęłam w zastraszającym tempie, Jamie Fraser jest jednym z moich książkowych mężów, ale nie przebrnęłam przez piąty tom i nie zamierzam do niego wracać, bo historia zrobiła się niewyobrażalnie przegadana.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Darów Anioła i Niezgodnej również nie dokończyłam XD
    Szeptem i Selekcja to jedne z moich ulubionych serii :D
    Co do Wodospadów cienia, to przeczytałam 2 tomy i na razie, mimo że bardzo bym chciała poznać resztę - niestety się na to nie zapowiada :/ Tyle nowości ostatnio, więc ta seria ciągle schodzi na dalszy plan xd
    A Heartland? 20 tomów przeczytanych i mega wielki sentyment do niej, bo zbierałam je chyba rok :D Ale to było już kilka lat temu, chyba jakoś na początku gimnazjum ;P

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń