piątek, 9 marca 2018

[147] Liz Flanagan - "Lato Eden"


~Witajcie kochani!

Po tygodniowej przerwie powracam do Was ze świeżutką recenzją :D

Zapraszam! :)








Autor: Liz Flanagan 
Tytuł: "Lato Eden"
Ilość stron: 312
Wydawnictwo: IUVI
Data premiery: 11 maja 2017












Na pierwszy rzut oka, wydawać by się mogło, że „Lato Eden” to kolejna, banalna młodzieżówka, którą po przeczytaniu odkładamy na półkę i szybko o niej zapominamy. Nie dajcie się jednak zwieść pozorom.



Ten dzień zaczął się normalnie. Wstałam, zrobiłam sobie kreski eyelinerem, naciągnęłam rękawy na tatuaże i poszłam do szkoły. Brzmi znajomo?
Wkrótce jednak okazało się, że to nie będzie zwykły dzień
Nieśmiała gotka Jess i śliczna, uwielbiana przez wszystkich Eden są niemal nierozłączne. Wiedzą o sobie wszystko. Nagle Eden znika, a Jess wie, że musi ją odnaleźć. Postanawia poszukać wskazówek, idąc śladami spędzonego wspólnie lata, podczas którego wiele się w życiu przyjaciółek zmieniło. Ta wycieczka w przeszłość zmusza Jess do przyjrzenia się z bliska wielu tajemnicom: sekretom, które Eden ukrywała przed nią, ale też sprawom, które sama zataiła przed Eden. Do Jess dociera, że chyba jednak nie znają się tak dobrze, jak jej się wydawało
Przed Jess coraz więcej znaków zapytania, a zegar tyka prawdopodobieństwo odnalezienia Eden żywej spada z minuty na minutę.
Czy zdąży na czas?




Niech nie zwiedzie Was ta nieco marzycielska i melancholijna okładka. „Lato Eden” to żaden tani, czy też przereklamowany romans, z nastolatkami w roli głównej. Historia ta, to wzruszająca i chwytająca za serce opowieść o zaakceptowaniu samego siebie. To opis wewnętrznej walki, jaką toczy każdy, kto stracił bliską mu osobę. Najbardziej jednak, jest to historia o przebaczeniu samemu sobie.



Początkowo miałam pewne obawy, że zestawienie tak trudnej, i dość ciężkiej tematyki z grupką nastolatków w rolach głównych sprawi, że „Lato Eden” stanie się kiczowatą i tandetną historyjką, którą zachwycą się tylko gimnazjaliści. Zostałam jednak pozytywnie zaskoczona. Co więcej, momentami zapominałam o tym, że głównymi bohaterami są nastolatkowie, gdyż ich inteligentne przemyślania, rozważania dotyczące życia były niezwykle dojrzałe jak na ich wiek.



Styl pisania autorki jest lekki i przyjemny w czytaniu. Pani Flanagan w swojej książce poświęca dużo uwagi naturze. Oprócz dialogów, opisów uczuć i emocji, w historii tej zawarte jest również mnóstwo zobrazowań przyrody. Fabuła jest przemyślana, choć zabrakło mi jakiegoś dreszczyka niepokoju. Sam moment poszukiwań Eden był ciekawy, ale nie aż do tego stopnia, by przy każdym przewracaniu strony czuć napięcie, czy jakieś podniecenie.



Finał nieco mnie rozczarował, przez wzgląd na to, że dokładnie czegoś takiego się spodziewałam. Gdzieś tam jednak w środku miałam nadzieję, że autorka uderzy na końcu z jakimś epickim finałem, który zwali mnie z fotela i zapewni kilkudniowego kaca książkowego. Ogólnie rzecz biorąc, zakończenie samo w sobie nie było złe, ale nie uczyniło tej historii oryginalną, wyjątkową.



Zabrakło mi również jakiegoś bliższego poznania Eden. Owszem, z całej książki dowiadujemy się dość dużo rzeczy na jej temat, ale jednak tylko z perspektywy Jess. To ona pełni rolę narratora w tej historii.  Brakowało mi dosłownie kilku rozdziałów, opowiedzianych z perspektywy Eden. Według mnie byłyby one idealnym dopełnieniem tej historii – uczyniły by ją jeszcze bardziej emocjonalną i zapadającą w pamięci.



„Lato Eden” to ciekawa pozycja, skłaniająca do głębszych przemyśleń. To coś więcej niż współczesne nastolatkowe „dramy” rodem z seriali „Szkoła” itp. Pomimo tego, że porusza ona dość ciężki temat, to jednak jestem przekonana, że spodoba się ona zarówno nastolatkom, jak i dorosłym czytelnikom.






Moja ocena: 8/10






Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu IUVI.









Ktoś z Was czytał?
Co sądzicie? :)






Girl from Stars

2 komentarze:

  1. DO mnie nie przemwwia. Sama fabuła jakoś tak nie bardzo przypada mi do gustu. Na razie nadrabiam stosik zaległości .:D
    pozdrawiam
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa młodzieżówka na dzień, czy dwa, ale nie zostaje na długo w pamięci ;p Czytałam ją kilka dni po premierze i większość pamiętam, ale nie wszystko ;p

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń