~Witajcie kochani!
Czerwiec już za nami, a więc czas na małe podsumowanko :D
Miniony miesiąc był dość przeciętny jeśli chodzi o przeczytane książki, jak i aktywność na blogu. Głównie spowodowane było to tym, że czerwiec to czas największej ilość poprawek, wkuwania i wyciągania ocen.
Swój cel jednak osiągnęłam: świadectwo z czerwonym paskiem dumnie prezentuje się na jednej z półek, a oba egzaminy zostały zaliczone (i zapowiada się że nie z takim przeciętnym wynikiem ;).
Wreszcie mogę mieć czas tylko dla siebie i poświęcić go na coś, co kocham, czyli czytanie :)
Dość już jednak o mnie - zapraszam na podsumowanie :)