~Witajcie kochani!
Dziś ostatni dzień lutego, a więc czas na podsumowanie :)
W tym miesiącu udało mi się szczęśliwie zdać wszystkie egzaminy. Wygrałam wojną z sesją bez żadnych strat, dzięki czemu mogłam z czystym sumieniem oddać się czytaniu (i nadrabianiu tych wszystkich zaległości. Autentycznie zaczęłam się bać, że półka z nieprzeczytanymi książkami, znajdująca się nad moim łóżkiem w końcu spadnie mi na głowę :D)
Co ciekawego udało mi się przeczytać w tym miesiącu? Jakie książkowe rozczarowania mnie spotkały?
Sprawdźcie sami :D