piątek, 16 lutego 2024

[552] Jojo Moyes - "Zanim weszłam w twoje życie"

 

~Witajcie kochani!

Czytaliście jakąś powieść Jojo Moyes? ♥







Autor: Jojo Moyes
Tytuł: "Kiedy weszłam w twoje życie"
Ilość stron: 512
Wydawnictwo: Znak
Data premiery: 23 października 2023







Piękne buty nie mogą być wygodne. Te, które Sam znalazła w torbie zabranej omyłkowo z siłowni, na pewno takie były – piękne i niewygodne. I z pewnością niewiarygodnie drogie.
Sam przeżywa właśnie najbardziej ponury moment w życiu. Resztką sił walczy o utrzymanie pracy i ocalenie małżeństwa. Kiedy z konieczności zakłada obłędne czerwone szpilki od Christiana Louboutina, czuje się lepszą wersją siebie. I uświadamia sobie, że koniecznie musi coś zmienić w swoim życiu – a tym „czymś” jest ona sama.
W tym samym czasie Nisha, dotychczasowa właścicielka szałowych butów, bogata i beztroska mieszkanka Manhattanu, wpada w kłopoty. Porzucona nagle przez męża i pozbawiona pieniędzy, odkrywa zupełnie inny świat. Taki, w którym przyjaciółki mówią szczerze, co myślą, i gdzie są mężczyźni, którzy potrafią po prostu być obok.

***

Jak dotąd miałam okazję poznać może ze dwie lub trzy powieści Jojo Moyes, i jak na razie nigdy się nie zawiodłam. Bardzo lubię pióro autorki i to, w jaki sposób kreuje kobiece postacie. Tym razem, dwie główne bohaterki pochodzą z dwóch kompletnie różnych światów a ich drogi splotły się za sprawą wyjątkowych butów.

Sam to taka zaradna „matka Polka”. Kobieta, która nie poddaje się choć wszystko się wali. Ogarniająca na raz tak wiele, a przy tym niewymagająca od innych. Daje z siebie 100% nie oczekując niczego w zamian. Momentami aż było mi jej żal i zastanawiałam się kiedy w końcu wybuchnie i zacznie w końcu dbać również o samą siebie. I o ile Sam od początku polubiłam, tak z Nishą miałam problem. Głównie za sprawą jej paskudnego charakteru. Mimo iż jest żoną bogatego i znanego przedsiębiorcy, to jednak brak jej jakiejkolwiek klasy. Nie szanuje innych i niesamowicie się wywyższa. W ciągu całej historii przechodzi ona pewną przemianę, jednak nadal mam do niej mieszane uczucia.

Fabuła skonstruowana jest tak, że nie ma czasu na nudę. Pomimo iż liczy sobie ona ponad pięćset stron, to przeczytałam ją w ciągu dwóch dni. Być może nie ma w niej jakiś spektakularnych akcji, nie mniej jednak ciężko się od niej oderwać.

„Kiedy weszłam w twoje życie” to bardzo przyjemna i pozytywna powieść, opowiadająca o kobiecej sile i determinacji w walce o swoje szczęście. To historia o kobiecej przyjaźni, która jest w stanie wiele zdziałać. Bardzo przyjemnie spędziłam z nią czas i aż nabrałam ochoty na inne książki autorki.





Moja ocena: 8/10

 



Czytaliście? A może macie w planach? ♥





Girl from Stars

sobota, 20 stycznia 2024

Książkowe rozczarowania 2023 roku

 

~Witajcie kochani!

Choć w 2023 roku zdecydowanie przeważały książki dobre (a nawet bardzo dobre!), to jednak było też kilka takich, które niestety mnie rozczarowały. Co to były za tytuły? Sprawdźcie sami! ♥



środa, 17 stycznia 2024

Najlepsze książki 2023 roku

 

~Witajcie kochani!

Choć rok 2024 już na dobre rozpoczęty, to warto przypomnieć najlepsze historie, jakie miałam okazję poznać w minionym roku ♥