~Witajcie kochani!
Recenzja co prawda powinna była się ukazać wczoraj, nie mniej jednak zabrakło czasu :)
Także no... łapcie póki świeża :D
Autor: Huntley Fitzpatrick
Tytuł: "Gra miłości"
Ilość stron: 464
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data premiery: 3 lipca 2017
Dojrzewanie, błędy przeszłości, życiowe decyzje, miłość – to
najczęściej wykorzystywane motywy w powieściach New Adult. To nie lada wyczyn,
stworzyć coś oryginalnego i ciekawego, gdy aktualnie tego typu książek jest
mnóstwo na rynku wydawniczym. Nie mniej jednak zawsze można przedstawić światu
piękną i chwytającą za serducho opowieść o
nastolatkach, po której chociaż na chwilkę, każdy z nas będzie mógł
cofnąć się do przeszłości i powspominać to, co już było i nie wróci… Zastanowić
się i przemyśleć skutki podjętych przez nas decyzji… Stwierdzeniu, czy ruszyliśmy właściwą drogą…
Takie właśnie emocje wywołała u mnie „Gra miłości” Huntley Fitzpatrick.
Tim Mason jest chłopakiem, który najprawdopodobniej znajdzie
po omacku barek z alkoholem, w przyszłości będzie potrzebował przeszczepu
wątroby, wjedzie samochodem do domu…
Alice Garrett była dziewczyną, która przede wszystkim na
pewno nie umówi się z przyjacielem młodszego brata, wlokącym za sobą spory
ciężar przeszłości...
Dla Tima zakochanie się w Alice nie byłoby mądrym wyborem.
Dla Alice nie ma nic bardziej przerażającego od zakochania się w Timie. Jednak
Tim nigdy nie wybierał mądrze, zaś Alice zaczyna się zastanawiać, czy „mądry”
wybór jest zawsze tym najwłaściwszym. Kiedy tych dwoje natknie się na siebie, wpadną
po uszy…
Początek lektury tej pozycji nie
zapowiadał się zbyt obiecująco. Historia jakich wiele. Momentami powiewało
monotonią i pewnego rodzaju „klasycznością”. Akcja zaczęła się rozkręcać mniej
więcej po stu stronach. Wtedy to właśnie autorka wprowadziła do fabuły wątek,
dzięki któremu cała ta historia „nabrała rumieńców” i w końcu zaczęło robić się
ciekawie.
„Gra miłości” jest kontynuacją tomu pierwszego „Moje życie
obok”, tyle że na pierwszy plan tym razem wskoczyli Alice i Tim. Osobiście nie
czytałam I tomu. Nawet nie wiedziałam, że to jest jakaś seria. Byłam pewna, że
trzymam w ręce jednotomową powieść. Nie mniej jednak, nieznajomość pierwszej
części nie przeszkadza w lekturze kolejnej.
Największym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że wątek miłosny
nie jest wysunięty na pierwszy plan. Było to bardzo dobre posunięcie, gdyż
dzięki temu, cała historia nie była zbyt przerysowana i „cukierkowa”.
Bardzo polubiłam postać Tima. Miał w sobie nieodparty urok i
do tego świetne poczucie humoru. Nie mniej jednak nie dzięki tym cechom zyskał
moją sympatię. Wraz z rozwojem akcji, chłopak bardzo dojrzał, stał się
prawdziwym mężczyzną. Mimo tego iż miał on zaledwie siedemnaście lat, to jednak
jego przemyślenia, podjęte decyzje były tak bardzo dojrzałe, że aż trudno było
mi w to uwierzyć, że facet w tak młodym wieku zachowuje się jak dorosły.
Cała historia napisana jest w lekkim stylu. Mimo iż książka
liczy sobie ponad czterysta stron, to całość czyta się bardzo szybko i
przyjemnie. Fabuła jest dobrze przemyślana, choć początek mógłby mieć nieco
ciekawszą i szybciej rozwijającą się akcję.
„Gra miłości” to lekka i przyjemna pozycja w sam raz na
lato. Mimo drobnych niedociągnięć, książka ta jest naprawdę ciekawa i
wciągająca. Nie zaczynajcie jej tylko w nocy, bo być może nie będziecie chcieli
jej odłożyć i przy ostatniej stronie przywitacie poranek J
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Ktoś z Was już czytał I lub II część? A może obie? :)
Co sądzicie?
Girl from Stars
Właśnie dzisiaj zabrałam się za pierwszą część "Moje życie obok" i bardzo mi się podoba :) Jak tylko skończę te historie zaopatrze się w drugą część :)
OdpowiedzUsuńgoszaczyta.blogspot.com
Jestem bardzo ciekawa zarówno tej jak i pierwszej części :D Kiedyś na pewno przeczytam ^^
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Chyba raczej nie widzę się z tą książką. W ogóle przez pierwsze dni przed premierą tej książki myślałam, że to nowa powieść Becci Fitzpatrick, bo mądra Ewa nie popatrzyła na imię tylko na nazwisko xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To Read Or Not To Read
Nie znam tej książki - to raczej nie mój gatunek. Wolę thrillery i kryminały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i ściskam :*
M.
martynapiorowieczne.blogspot.com