~Witajcie kochani!
Ma niechęć do nauki jest tak ogromna (jak w sumie w każdą niedzielę), że aż postanowiłam stworzyć na szybkiego jakiegoś posta :D
A jako że dawno już nie było żadnego rankingu, no to tego ...
Zapraszam! :D
Miejsce 10
E. L. James "Pięćdziesiąt twarzy Greya"
Miejsce 9
Sylvia Day "Dotyk Crossa"
Miejsce 8
Twórczość Stephena Kinga
Miejsce 7
J. D. Salinger "Buszujący w zbożu"
Miejsce 6
Lew Tołstoj "Anna Karenina"
Miejsce 5
Carlos Ruiz Zafon "Cień wiatru"
Miejsce 4
C. S. Lewis "Opowieści z Narnii"
Miejsce 3
Margaret Mitchell "Przeminęło z wiatrem"
Miejsce 2
Jane Austen "Duma i uprzedzenie"
Miejsce 1
J. Tolkien "Władca pierścieni"
Teraz pytanie do Was:
Co powinnam szybko nadrobić, a co pominąć? :)
Czytaliście wszystkie wyżej wymienione pozycje? :)
Girl from Stars
Spokojnie pomiń Greya ;) Mnie jeszcze nie wkręcił "Buszujący..." Reszta fajna :-)
OdpowiedzUsuńTeż żadnej z tych książek nie czytałam.
OdpowiedzUsuńTo, że nie przeczytałaś Kinga, pochwalam. Makulatura.
OdpowiedzUsuńZachęcam do Buszującego i Narnii.
Buszującego nie czytałam jako jedynego z Twojej listy. ;) LOTR się powoli rozkręca - pierwszy tom czytałam prawie pół roku(!), drugi dwa tygodnie, trzeci dwa dni. ;) Przeminęło z wiatrem uwielbiam od dzieciństwa, więc polecam szczerze. Anna Karenina w wersji książkowej, jak dla mnie, jest o niebo lepsza od wersji filmowych, aczkolwiek najłatwiej się jej nie czyta. Grey tak dla zrelaksowania się jest całkiem niezły, chociaż to zdecydowanie inna literatura od poprzednich pozycji. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Z wyżej wymienionych kiedyś zaczęłam czytać Narnię, ale chyba przy 5 części odpadłam. Zrobiło się jak dla mnie za nudno. A Greya jakoś nie zamierzam czytać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz przeczytać coś Kinga! I absolutnie nie zgodzę się, że to makulatura. Takie słowa to obraza dla jego twórczości. Oczywiście, ten autor ma lepsze i gorsze pozycje, np. nie polecam "Bazaru złych snów" i "Przebudzenia". W sumie to tych najnowszych nie polecam, ale stare to klasyki.
OdpowiedzUsuńZielona mila, Czarna bezgwiezdna noc, Joyland, Lśnienie, To i cykl Mroczna Wieża to na prawdę świetne książki!
Oczywiście do książek Kinga trzeba dojrzeć, ja zaczęłam je czytać dopiero w technikum. W gimnazjum totalnie mi nie podchodziły.
Buziaki! ;* Dolina Książek
Moim zdaniem najlepiej pominac 9 i 10. Lepiej czas poświęcić na inne ksiazki :)
OdpowiedzUsuńGreya czytałam, Crossa też mam za sobą, "Cień wiatru" jestem w połowie i zatrzymałam się w miejscu. Co do Tolkiena nie moja bajka,a Kinga również nie czytałam. Do pozostałych książek, które wymieniłas póki co to mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Nie jesteś osamotniona, ja też nie czytałam żadnej z tych książek.
OdpowiedzUsuńTo ja dla odmiany czytałam tylko Greya 😁
OdpowiedzUsuńPolecam 7 :)
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać Opowieści z Narnii! Tomy są stosunkowo krótkie, więc sama lektura przebiega szybko, a mimo to warto spędzić kilka chwil i poznać całą serię! :)
OdpowiedzUsuń"Opowieści z Narni...." pamiętam pierwszy tom i jaką magię czułam czytając tę książkę jako chyba 10 latka i jakoś rok temu pomyślałam, że trzeba nadrobić pozostałe tomy i już nie doświadczyłam tych samych emocji :/
OdpowiedzUsuńIdąc po kolei:
OdpowiedzUsuńMiejsce 10: Nie przeczytałam i nigdy tego nie robię
Miejsce 9: Tak jak wyżej ;)
Miejsce 8: Przeczytałam 4 powieści Kinga (Joyland","Lśnienie", "Cmętarz zwieżąt", "Dallas '63") i na pewno na tym nie poprzestanę.
Miejsce 7: Jakoś nie mam ochoty na tę powieść. Niektórzy ją wychwalają pod niebiosa, a inni nie znoszą.
Miejsce 6: Nie znam, ale mam w planie :)
Miejsce 5: Mam za sobą dwa tomy tej serii i uwielbiam ją :D
Miejsce 4: Nie znam, bo nie maiłam jej jako lektury w szkole i nie wiem czy kiedykolwiek przeczytam.
Miejsce 3: Przeczytam na pewno - już czeka na półce, chociaż przeraża mnie ta grubość :)
Miejsce 2: Mam za sobą dwie powieści Austen - "Emmę" oraz "Perswazję" i ta druga podobała mi się bardziej, chociaż zachwytów nie było. "Dumę..." mam w planie, ale zapewne szybciej sięgnę po "Rozważną i romantyczną" bądź "Mansfield Park".
Miejsce 1: Zawsze chciałam przeczytać, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie.
A co do nadrabiania zaległości, to powinnaś jak najszybciej przeczytać Zafona :)
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Miejsce 10: Zaczęłam i żałuję. O k r o p i e ń s t w o! Nikomu nie polecam i wręcz nie rozumiem jak mogą się znaleźć ludzie, którzy uważają tę pozycję za wybitną. Nie łapie po prostu.
OdpowiedzUsuńMiejsce 9: Kiedyś miałam nawet ochotę sięgnąć, ale ostatecznie jakoś nigdy tego nie zrobiłam.
Miejsce 8: Przeczytałam tylko ,,Chudszego'' Kinga i jakoś mnie nie zachwycił, ale mam zamiar sięgnąć jeszcze po bardziej znane tytuły tego pana.
Miejsce 7: Nie wiem dlaczego, ale źle kojarzy mi się ten tytuł :P
Miejsce 6: Cały czas mam gdzieś z tyłu głowy, że muszę to przeczytać.
Miejsce 5: Odkładam kupno tej książki już przez jakie pięć lat xd
Miejsce 4: Czytałam za dzieciaka, ale gdzieś podczas czytania utknęłam.
Miejsce 3: Kupiłabym dla samej okładki.
Miejsce 2: Raz chyba próbowałam czytać coś w tego typu klimatach i mi nie podeszło. O wiele bardziej wolę brytyjską klasykę pokroju Sherlocka, Frankensteina czy Graya.
Miejsce 1: Skoro sięgnęłam po GoT to muszę też zabrać się za tą cegiełkę.
Pozdrawiam, Wielopasja
Na twoim miejscu bym nadrobiła: duma i uprzedzenie, przeminęło z wiatrem, Cień wiatru.
OdpowiedzUsuńNie czytałam 10, 9 i 7 miejsca tylko, resztę mam za sobą ;) Jeśli chodzi o "Przeminęło z wiatrem", to uprzedzam, że Scarlett O'Hara jest bardziej wkurzająca od Izabeli Łęckiej :D
OdpowiedzUsuń