~Witajcie kochani!
Oficjalnie rozpoczeliśmy weekend :) Dla mnie zaczął się wyjątkowo dobrze, dzięki trzem paczkom, które dostałam dzisiejszego popołudnia :) A w nich same cudowne książki, których recenzje wkrótce ukażą się na blogu.
A na dzisiaj - recenzja pewnej młodzieżówki, która nie dawno miała swoją premierę.
Zapraszam!
Autor: Kirsty Moseley
Tytuł: "Chłopak, który chciał zacząć od nowa"
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: HarperCollins
Data premiery: 15 lutego 2017
Po książkę „Chłopak, który chciał zacząć od nowa” sięgnęłam
ze względu na śliczną okładkę. Połączenie w jednej książce wątku kryminalnego z
wątkiem miłosnym, jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Trzeba to jednak umieć
wykorzystać. Czy pani Moseley się to udało? Chyba nie dokońca, bo po
przeczytaniu tej książki czuję duży niedosyt …
Poznali się w nocnym klubie.
Jamie chce zmienić swoje życie i zerwać z kryminalną przeszłością. Nie
potrzebuje komplikacji i nie szuka problemów.
Ellie kończy szkołę, niedawno rozstała się z chłopakiem. Chce być wolna. Nie
sądziła, że tego wieczoru spotka nieziemskiego przystojniaka, któremu nie
sposób się oprzeć.
Ellie i Jamie zakochują się w sobie do szaleństwa. Szybko planują wspólne
życie: chcą podróżować, realizować marzenia, zawsze być razem. Jednak mroczna
przeszłość Jamiego nie daje o sobie zapomnieć. Ellie nie ma pojęcia, czym
naprawdę zajmuje się jej chłopak, gdy nie może się z nią spotkać. Prawdy nie
można jednak ukrywać w nieskończoność, szczególnie przed kimś, kogo się kocha…
Gdy sięgałam po tę książkę, nie oczekiwałam zbyt wiele. Bad boy
i grzeczna, cicha dziewczyna. Głębokie uczucie, miłość, która całkowicie nimi
zawładnęła. Tajemnice, sekrety, błędy przeszłości … Brzmi znajomo, prawda? Dość
oklepana fabuła, choć dobrze napisana. Taki klasyczny New Adult dla relaksu.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Mimo iż wiele
słyszałam o jej poprzedniej książce „Chłopak, który zakradał się do mnie przez
okno”, to jednak nie miałam okazji po nią sięgnąć. Kirsty Moseley posiada lekki
i przyjemny do czytania styl pisania. Wykreowane przez nią postacie należą do
grupy bohaterów, których możemy spotkać w większości książek. Zabrakło w nich
tego czegoś, co sprawiłoby, że zostaną w naszej pamięci na dłużej. Postać Jamie’go
jest zdecydowanie ciekawsza od Ellie. Dziewczyna raczej należy do grupy tych irytujących
bohaterek, których tok myślenia doprowadza człowieka do białej gorączki.
Mimo iż fabuła ogółem jest ciekawa, to zabrakło mi jednak
jakiegoś kulminacyjnego momentu, czegoś co wzruszyłoby mnie i sprawiło, że bardziej
przeżyłabym tą historię. Mówimy tu przecież o gangach. Pościgi, strzelaniny,
porwania, bójki, niespodziewana śmierć –
tą książkę naprawdę można było bardziej urozmaicić. Każda strona powinna być
przesycona strachem i niebezpieczeństwem, a w to dopiero wpleciony powinien być
wątek miłosny. Uważam, że autorka nie do końca wykorzystała potencjał tej
historii.
Zapewne większość z Was, słyszała o cudownej aplikacji Wattpad,
dzięki której każdy może „pobawić” się w pisarza. „Chłopak, który chciał zacząć
od nowa” to jedno z Wattpadowskich opowiadań, które coraz częściej zostają
doceniane i wydawane przez polskie wydawnictwa. W czerwcu ukaże się kolejny tom
historii miłości Ellie i Jamiego.
Zakończenie dla niektórych było ogromnym zaskoczeniem, a dla
innych przewidywalnym banałem. Dla mnie może i było trochę zaskakujące, ale
odebrałam je negatywnie, z racji tego, że główni bohaterowie zachowywali się
jak idioci. Nie będę rozwijać tej myśli, gdyż prawdopodobnie jak zacznę, to nie
skończę, dopóki nie zespojleruję Wam całej fabuły.
Podsumowując, „Chłopak, który chciał zacząć od nowa” to
dobra historia, której potencjał nie został w pełni wykorzystany. Nie zmienia
to jednak faktu, że jakościowo, ta książka nie jest zła. Zwykła młodzieżówka,
którą jedni przeżyją w większym, a inni w mniejszym stopniu. Taka zwykła
opowiastka dla relaksu.
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu HarperCollins.
Ktoś z Was już czytał?
Co sądzicie?
Girl from Stars
Bardzo ciekawa recenzja :) Po książkę być może sięgnę, bo New Adult lubię i jeszcze mi się ten gatunek "nie przejadł" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
Bardzo ciekawa recenzji. Okładka zachęca bo każdy myśli o stosunku a pewnie nie ma. Może sam nią kiedyś przeczytam jeśli polecasz to musisz być dobra.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę tej autorki i prawdę mówiąc, była dość przeciętna. Z tego co widzę, opinie o tej powieści są nieco lepsze, więc być może dam kolejną szansę autorce.
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Dzisiaj już czytałam o tej książce kilka opinii, cóż... Nie jestem co do niej przekonana, zwłaszcza, że to zupełnie nie moje klimaty. Z bad boyami mi średnio po drodze, kiedyś za nimi przepadałam, ale teraz zdecydowanie to nie typ bohatera, o którym chciałabym czytać :< I czy tag morderstwo to nie jest leciutki spoiler? ;)
OdpowiedzUsuńpamiętaj: "tą książkę" nie tą, ale tę :)
LeonZabookowiec.blogpsot.com
Dużo się słyszy ostatnio o tej książce i ja również chciałabym ją przeczytać, bo ten gatunek wprost uwielbiam, mimo swej przewidywalności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: http://tworze-czytam-fotografuje.blogspot.com/
Czytam czasami opowiadania na Wattpadzie ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać tę książkę :)
Bardzo ciekawa recenzja. Myślę że ta książka jest takim "odpoczynkiem" od tych lepszych,mocnych książek. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja, choć po książkę raczej nie sięgnę...
OdpowiedzUsuń