środa, 5 grudnia 2018

[205] K. C. Lynn - "Fighting Temptation"


~Witajcie kochani!

W ten chłodny, grudniowy wieczór zachęcam do zapoznania się z recenzją książki od Wydawnictwa NieZwykłego :)

Zapraszam!



Autor: K. C. Lynn
Tytuł: "Fighting Temptation"
Seria: "Honorowi mężczyźni"
Ilość stron: 456
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data premiery: 14 listopada 2018








Nie jestem pewna, czy kiedykolwiek o tym wspominałam, ale na wszelki wypadek powtórzę: wszystkie książki wydane przez Wydawnictwo NieZwykłe jak dotąd zawsze brałam w ciemno. Moje zaufanie co do ich książek jej tak duże, że biorąc do ręki jakąkolwiek ich powieść, mam pewność, że to będzie dobre. A nawet bardzo dobre.
Tak też było w przypadku „Fighting Temptation”.


Jaxson jest arogancki, skłonny do złości i agresji. Ale jest także wyjątkowy, silny i honorowy. Uwielbiam wszystkie jego wady bezwarunkowo i nieodwołalnie. Chociaż on sam nie wierzy w miłość, ja zawsze będę go kochała.
Julia różniła się od wszystkich ludzi, których znałem. Wcześniej nigdy bym nie przypuszczał, że może istnieć ktoś równie dobry i szczery. Im lepiej ją poznawałem, tym bardziej byłem od niej uzależniony. Z każdą chwilą spędzoną razem niszczyła jakąś część mroku, który wciąż we mnie tkwił. Dzięki Julii moje gówniane życie nie wydawało się takie okropne. I zanim się spostrzegłem, zakochałem się w dziewczynie nie z tego świata.
Niecodzienna para przyjaciół – niewinna dziewczyna o dobrym sercu i powszechnie znany „niegrzeczny chłopiec”. Los sprawił, że ich ścieżki się przecięły, co sprawiło, że powstała między nimi silna więź oraz pojawiła się pokusa, której oboje pewnej nocy ulegli.
Mija pięć lat. Jaxson wraca do jedynej dziewczyny, która była dla niego ważna, aby naprawić błędy przeszłości. Jednak jest ktoś, kto nie cieszy się z jego powrotu. Ktoś, kto uważa, że Julia ma już kogoś, kto o nią zadba i nie cofnie się przed niczym, aby ten stan rzeczy nigdy nie uległ zmianie.
Jaxson nie tylko będzie musiał stanąć do walki w obronie Julii, ale zmierzyć się również z dręczącymi jego duszę demonami: śmierci, zepsucia, destrukcji i wojny.


Patrząc pod względem fabuły, jest to naprawdę dobrze wyważona historia miłosna, która zawiera w sobie te elementy, które uwielbiam w tego typu książkach, tj.: niebezpieczeństwo, porwania, demony przeszłości, tajemnice i sekrety, miłość z dzieciństwa, wplecione w odpowiednim miejscu i w odpowiedniej dawce sceny erotyczne.

Dużym atutem historii są również jej bohaterowie. Pani Lynn nie skupia się tylko i wyłącznie na głównych bohaterach. Widać, że poświęciła mnóstwo czasu postaciom pobocznym, tworząc zgraję przesympatycznych bohaterów, którzy skradli moje serducho swym poczuciem humoru, lojalnością i oddaniem za przyjaciół. Nie wspominając o szalonej babci, która uwielbia drinki Margarita. Dość nietypowa, momentami wybuchowa mieszanka postaci, która nie raz potrafiła mnie rozbawić do łez.

W takim razie czy było idealnie? Nie do końca.
Momentami jak dla mnie było trochę zbyt słodko, choć nie aż w takim stopniu, by czytelnik miał dość. Ogólnie rzecz biorąc, zawarta w tej książce historia jest dość mało realistyczna. Ale dla każdego, kto posiada w sobie duszę romantyka zapewne nie będzie to zbyt dużym minusem.
Pomimo tego, że bardzo dobrze mi się to czytało i nie towarzyszyło mi jakieś uczucie znudzenia, to jednak nie da się ukryć, że „Fighting Temptation” jest dość schematyczną historią i zapewne wielu z Was stwierdzi, że kiedyś już coś podobnego czytało.


Na samym końcu książki autorka zostawia nam przedsmak kolejnej części tej serii, w której poznamy bliżej Grace. Po przeczytaniu kilkustronicowego fragmentu czuję, że to może być coś naprawdę dobrego.

Podsumowując, „Fighting Temptation” pomimo iż idealną i bardzo oryginalną historią nie jest, to jednak czyta się ją bardzo przyjemnie, a wykreowani przez autorkę bohaterowie z pewnością od razu skradną Wasze serca. Historia Julii i Jaxsona momentami bawi, często wzrusza i chwyta za serce. Fabuła wciąga, dostarczając nam odpowiednią dawkę wszelkich emocji. Czegóż chcieć więcej?





Moja ocena: 7/10







Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Niezwykłemu.







Ktoś z Was czytał? Co sądzicie? :)






Girl from Stars


4 komentarze:

  1. To już druga pozytywna recenzja tej książki, którą dziś czytam, więc na pewno po nią sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię czytać takie przyjemne pozycje, mimo że nie są one idealne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, proszę o podanie e-maila do kontaktu - zakładka nie działa, a chciałabym Ci o czymś dać znać. :)

    OdpowiedzUsuń