~Witajcie kochani!
Dzisiaj kilka słów o świetnym thrillerze psychologicznym,
który premierę będzie miał już za dwa dni! :)
Zapraszam do czytania!
Autor: Lottie Moggach
Tytuł: „Najpierw mnie pocałuj”
Ilość stron: 334
Wydawnictwo: REBIS
Data premiery: 28 luty 2017
Po ostatnim rozczarowaniu jakie nastąpiło po przeczytaniu „Krainy miłości i zatracenia”
postanowiłam, że na jakiś czas dam sobie spokój z romansidłami i sięgnę po coś
mniej ckliwego i przewidywalnego. Ostatecznie mój wybór padł na thriller
psychologiczny pt. „Najpierw mnie pocałuj”. Nie czytałam zbyt wiele powieści z
tego gatunku, pamiętam jednak „Zanim zasnę”, które bardzo mną wstrząsnęło i
które do dziś dnia wspominam bardzo dobrze. Powieść Lottie Moggach również
pozytywnie mnie zaskoczyła …
Bohaterka powieści, Leila, jest młoda i inteligentna, ale wyobcowana towarzysko – po śmierci matki traci jedyną bliską osobę i jej związki z rzeczywistością zawężają się dramatycznie, bo przestaje opuszczać swoje mieszkanie i wycofuje się do świata Internetu. I takim sposobem znajduje Czerwoną Pigułkę, portal filozoficzny, gdzie najważniejsze jest logiczne myślenie i gdzie nareszcie czuje się akceptowana i szanowana. Swoimi wypowiedziami na forum robi wrażenie na Adrianie, charyzmatycznym założycielu portalu, który zaprasza ją na spotkanie w realu i prosi o pomoc w osobliwym projekcie – Leila miałaby udawać w sieci Tess, kobietę, która zdecydowała się popełnić samobójstwo, ale nie chce tym wyrządzić krzywdy rodzinie i przyjaciołom, dlatego potrzebuje kogoś, kto wcielałby się w nią w mailach i na Facebooku, przekonując ich, że ona wciąż żyje. Zadanie nie jest łatwe: piękna, seksowna i nieszczęśliwa Tess, w odróżnieniu od Leili, miała dziesiątki przyjaciół i była pod każdym względem inna niż Leila…
Początkowo zdziwiło mnie to, że główna bohaterka nie jest
nastolatką. Tajemniczy portal, mieszanka różnych, dziwnych osób, a na dodatek
to dziwne zadanie głównej bohaterki – wirtualna pomoc w samobójstwie. Czy
ktokolwiek z Was pomyślałby, że główna bohaterka ma trzydzieści parę lat? Dla
mnie było to duże zaskoczenie. Nie mniej jednak sprawiło, że tok myślenia
Leili, jej poglądy w niektórych kwestiach były dojrzałe i niezwykle
inteligentne. Czytelnik nie musi męczyć się z jakimiś banalnymi problemami, z
jakimi aktualnie boryka się współczesna młodzież.
Fabuła powieści jest niezwykle intrygująca i ciekawa. Jak
dotąd nie spotkałam się z żadną inną książką o podobnej fabule. Autorka ma
świetny styl pisania. Mimo iż książka ta zawiera mało dialogów i przeważają w
niej długie na kilka stron opisy, to jednak nie zanudzają one i nie męczą
podczas czytania. Pani Moggach świetnie umie trzymać napięcie, w odpowiednich
momentach umie zaintrygować czytelnika.
Wykreowani przez pisarkę bohaterowie są niezwykle ciekawi.
Każdy z nich jest przedstawicielem innej grupy społecznej. Leila jest cichą,
samotną kobietą, która po śmierci swojej matki zamyka się na innych i
„kontynuuje swoje życie” w wirtualnym świecie. Z kolei Tessa należy do
szalonych, ciekawych świata osób, której jednak czegoś w życiu brakuje, przez
co podejmuje decyzję zakończenia swojego życia.
„Najpierw mnie pocałuj” nie jest jakąś banalną młodzieżówką.
Raczej nie należy ona do grupy książek, po które sięgamy, by móc się
zrelaksować. Cała historia jest bardzo inteligentnie napisana. Znajdziecie
tutaj mnóstwo poglądów filozoficznych – o niektórych z nich nigdy dotąd nie
słyszałam. Niektóre wypowiedzi głównej bohaterki (choć nie zgadzały się one z
poglądami, jakie ja osobiście wyznaję) były tak inteligentne i prawdziwe, że
czasami musiałam przerwać lekturę i przemyśleć daną kwestię.
Podsumowując, „Najpierw mnie pocałuj” jest bardzo dobrym
thrillerem psychologicznym, po który warto sięgnąć. Powieść ta jest debiutem
pani Lottie Moggach. Uważam, że jej pierwsza książka jest świetnym startem w
literackim świecie. Będę z niecierpliwością wyczekiwać kolejnych jej książek.
Polecam!
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu REBIS.
Premiera książki planowana jest na 28 lutego 2017 r.
Ktoś z Was już czytał? Co sądzicie?
Girl from Stars
Czekam na tę książkę i z tego, co piszesz - zapowiada się świetnie! :)
OdpowiedzUsuńJestem na świeżo po lekturze i muszę powiedzieć szczerze, że czuje niedosyt... Czegoś mi zabrakło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak triller psychologiczny to biorę z zamkniętymi oczami. Zapowiada się niezle.
OdpowiedzUsuń