sobota, 2 sierpnia 2025

[655] Kristan Haggins - "Zdejmij z nieba księżyc"

 

~Witajcie kochani!

Z jaką książką rozpoczęliście sierpień? ♥







Autor: Kristan Haggins
Tytuł: "Zdejmij z nieba księżyc"
Ilość stron: 478
Wydawnictwo: Gorzka Czekolada 
Data premiery: 10 kwietnia 2024







Joshua Park nie planował zostać wdowcem. W pracy ma status geniusza i odnosi olbrzymie sukcesy, ale prywatnie jest nieco nieporadny i obraca się w wąskim gronie bliskich. A teraz nie ma pojęcia, jak sobie poradzić z bardzo niepożądaną, nową sytuacją.

Lauren spodziewała się, że jej ukochany nie pozbiera się po nieuchronnej tragedii, dlatego ułożyła plan. Napisała do niego listy – po jednym na każdy miesiąc, na cały pierwszy rok po swojej śmierci.

Za pomocą dwunastu listów Josh wyrusza w bolesną, piękną, a często pełną zabawnych epizodów podróż, by ponownie odnaleźć szczęście. Od zwykłego wyjścia po zakupy aż po znalezienie przyjaciela w przymierzalni sklepu, krok po kroku przechodzi przez czas żałoby, żeby pojąć najważniejszą lekcję Lauren – droga do szczęścia nigdy nie jest prosta.

***

Takie książki jak ta, przypominają mi dlaczego kocham czytać. Dla takich historii jak ta, warto zarwać nie jedną nockę. Bo taka powieść jak ta, wyrywa się w sercu na bardzo długo.

Do książek, które są wychwalane pod niebiosa przez book media, podchodzę zazwyczaj z dużym dystansem. Często bywa tak, że nie rozumiem fenomenu „światowego bestsellera”. Jednak w przypadku powieści „Zdejmij z nieba księżyc” podpisuję się pod wszystkimi zachwytami.

Powieść ta, to emocjonalna bomba, która chwyta za serce. Przypomina ona o tym, o czym tak często zapominamy – o kruchości życia. Choroba nie pyta o wiek, o Twoje plany. Nie zważa na to, czy masz rodzinę, która bez Ciebie sobie poradzi. Jednego dnia jesteś oazą szczęścia i pełni życia, by po kilku dniach, tygodniach bądź miesiącach odejść bezpowrotnie.

Choć poruszana w książce tematyka radzenia sobie z żałobą po stracie bliskich jest niezwykle ciężka, to autorka przeplata te trudne momenty z ciepłymi i pełnymi miłości wspomnieniami, które ukształtowały głównych bohaterów.

„Zdejmij z nieba księżyc” to lektura pełna emocji i wzruszeń. Skłaniająca do refleksji i pobudzająca w czytelniku wdzięczność za życie i osoby, które go otaczają. Ostatnie rozdziały bardzo mnie wzruszyły, wywołując kilka łez, co nie zdarza mi się zbyt często. Warto jednak zaznaczyć, że ta powieść niesie ze sobą nadzieję, że nawet zza najciemniejszych chmur, kiedyś wyjrzy słońce.

Zagadką pozostanie dla mnie tytuł tej powieści. Do chwili obecnej nie wiem, do czego on nawiązuje. Ale tak poza tym to nie mam zastrzeżeń. Bardzo polecam.





Moja ocena: 10/10





Znacie tę powieść? ♥




Girl from Stars

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz