poniedziałek, 27 września 2021

[400] Ewelina Dobosz - "Przekraczanie granic"

 

~Witajcie kochani!

Jakie zawody bohaterów książkowych interesują Was najbardziej? 
O jakich czytacie najchętniej? :)






Autor: Ewelina Dobosz
Tytuł: "Przekraczanie granic"
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Data premiery: 25 sierpnia 2021










Maks, były prokurator, zajmuje wysokie stanowisko na scenie politycznej. Od jakiegoś czasu cierpi na urojenia, stany lękowe, utraty świadomości. Próbuje ukryć to przed opinią publiczną, dlatego szuka dla siebie prywatnego terapeuty, który pomoże mu uporać się z tym problemem.

Judyta jest psychoterapeutką – zaangażowaną i profesjonalną. Nigdy nie narusza granic, których wymaga jej zawód. Aż do teraz. Teraz nie ma już pewności, czy uda się jej zachować dystans.

Kiedy tych dwoje trafia na siebie, nic już nie może powstrzymać rodzącej się między nimi namiętności. Nie dość jednak, że Maks jest pacjentem Judyty i osobą publiczną, to jeszcze ma żonę i wrogów, którzy próbują mu zaszkodzić. Co więcej, problem, z którym zgłosił się do Judyty, zdaje się mieć wiele przyczyn. Czy terapeutka zdoła je odkryć? A co, jeśli upomni się o nią jej własna przeszłość?

***

„Przekraczanie granic” to II tom serii „Zakazane relacje” . Choć nie miałam okazji przeczytać poprzedniej części, to dzięki odpowiednim wstawkom byłam w miarę „na bieżąco”, jeśli chodzi o wydarzenia z „Utraty kontroli”.

Czy mi się podobała? Myślę, że tak. Nie była to lektura, która całkowicie mną zawładnęła i w pełni mnie oczarowała, nie mniej jednak historię uważam za jak najbardziej udaną. Bardzo spodobały mi się profesje, wykonywane przez głównych bohaterów, zwłaszcza Maksymiliana, bowiem bardzo rzadko spotykam się w historiach tego gatunku z tym, że bohater związany jest ze światem politycznym. Zawód Judyty również bardzo mnie intrygował, dlatego chłonęłam każdy szczegół związany z ich pracą, choć było ich dość niewiele (zwłaszcza w przypadku Judyty). Jeśli chodzi o samych bohaterów, to polubiłam ich i trzymałam kciuki za rozwój ich relacji.

Dość szybko rozszyfrowałam pewne tajemnice, jakie autorka przedstawia w tej historii. Nie zmienia to jednak faktu, że „Przekraczanie granic” przeczytałam z przyjemnością i zainteresowaniem. Jak dotąd miałam okazję poznać pióro autorki w historii napisanej razem z Emilią Szelest pt. „Bardzo cicha noc”. Niestety autorki wówczas mnie nie przekonały, jednak cieszę się, że tym razem zostałam pozytywnie zaskoczona.

"Przekraczanie granic" to wciągająca historia o związku, który jest zakazany. Nie od dziś jednak wiadomo, że zakazany owoc smakuje najlepiej...






Moja ocena: 7/10




Za książkę "Przekraczanie granic" dziękuję Księgarni Internetowej Tania Książka.











Znacie inne historie autorki? Macie tę w planach? :)







Girl from Stars


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz