niedziela, 5 grudnia 2021

[411] Kamila Mikołajczyk - "Dziewczyna rajdowca"

 

~Witajcie kochani!

Po prawie dwutygodniowej przerwie powracam z nową dawką energii i oczywiście recenzji :) 
Zapraszam na pierwszą z nich! :)






Autor: Kamila Mikołajczyk
Tytuł: "Dziewczyna rajdowca"
Ilość stron: 391
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Data premiery: 3 listopada 2021








Madie pochodzi z rodziny od pokoleń związanej z Formułą 1. Sama postanowiła jednak całkowicie odciąć się od tego świata po tym, jak wszyscy najbliżsi po kolei ją zawiedli. Dziewczyna mieszka z ukochaną babcią i chociaż bierze udział w lokalnych wyścigach samochodowych, nienawidzi rajdowców i wszystkiego, co związane z F1.

Kiedy do Austin na przerwę między sezonami przyjeżdżają Logan Davies i Jax Neison – młodzi i odnoszący niebywałe sukcesy członkowie drużyny Ferrari, Madie, delikatnie mówiąc, nie jest zachwycona. Akcja nabiera tempa, kiedy dziewczyna wygrywa uliczny wyścig z Neisonem, który zwyczajnie jej nie docenił. Po tym zdarzeniu wzajemna relacja bohaterów powieści Dziewczyna rajdowca staje się wyjątkowo burzliwa i skomplikowana.

Madie robi, co może, aby dopiec Neisonowi, a ON nie pozostaje jej dłużny. Ich wojenki powoli przeradzają się we wzajemną fascynację – do czego dziewczyna za nic w świecie by się nie przyznała. Bo przecież Madie prędzej umrze, niż zostanie dziewczyną rajdowca!

***

Nie będę oszukiwać – nie porwała mnie ta książka. Czytając romanse i erotyki stawiam na emocje. Historia nie musi być nie wiadomo jak realna, ale powinna coś ze sobą nieść i mnie poruszyć. W przypadku „Dziewczyny rajdowca” wynudziłam się niemiłosiernie i jej lektura była dla mnie zwyczajnie męcząca.

Maddie jest dość specyficzną osóbką. Według mnie za bardzo zadzierała nosa i momentami była straszną egoistką. Jeśli zaś chodzi o Jaxa, to kompletnie nie rozumiem jego uczuć do głównej bohaterki.
Momentami strasznie drażniły mnie ich przekomarzania. Owszem, lubię cięte riposty i potyczki słowne, ale w tym przypadku było ich za wiele. Oni w ogóle nie potrafią ze sobą normalnie rozmawiać. Nie wspominając już o tym, że w moim odczuciu połączyły ich głównie namiętność i pożądanie, a nie jakieś głębsze uczucie.

Historia liczy sobie prawie czterysta stron (i na tym się nie kończy, bowiem autorka planuje kontynuację). Akcja rozwija się dość mozolnie i tak naprawdę skupia się na Jax’ie, który przylizuje się Maddie na każdym kroku, a ta i tak go olewa. Sądziłam, że chociaż w ostatnim rozdziale autorka zaserwuje mi jakiś szalony plot twist, albo że chociaż dowiem się skąd ta niechęć dziewczyny do rajdowców (choć poniekąd się tego domyślam). Niczego takiego jednak nie było.

Nie chcę nikogo zniechęcać do tej książki. Moje odczucia prawdopodobnie wynikły z tego, że jestem zwyczajnie za stara na tego typu historie. Dlatego każdy powinien wyrobić sobie o niej własne zdanie.





Moja ocena: 4/10




Za książkę "Dziewczyna rajdowca" dziękuję Księgarni Internetowej Tania Książka.











Czytaliście? A może macie w planach? :)
Co aktualnie czytacie? 





Girl from Stars


2 komentarze:

  1. To również nie jest książka dla mnie i nie mam jej w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem szczerze, ze i mnie twórczośc autorki nie do końca podpasowała, jakoś zdecydowanie za długa historia jak na jedną ksiązkę :)

    OdpowiedzUsuń