sobota, 30 września 2023

[521] Aleksandra Troszczyńska - "Miasto grzechu"

 

~Witajcie kochani!

Co ciekawego czytacie w ten weekend? ♥







Autor: Aleksandra Troszczyńska
Tytuł: "Miasto grzechu"
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: Ale!
Data premiery: 27 września 2023







Romantyczna Sophie utrzymuje się dzięki namiętnym spotkaniom z mężczyznami. Kiedy dostaje wiadomość od tajemniczego A., nie wie, że jest to zapowiedź nie tylko zmysłowych i nieposkromionych doznań, lecz także uczuć, o których nigdy nie śniła.

Doświadczony i twardo stąpający po ziemi Adam pragnie jej już od pierwszego spotkania. Początkowa fascynacja młodą dziewczyną przeradza się w uzależnienie. Powracają emocje, których tak dawno do siebie nie dopuszczał.

Układ jest prosty, mają spędzić ze sobą kilka nocy. Każde z nich ma swoje zasady. On pragnie jej ciała, ona chce gratyfikacji. Reguły są jasne, ale los bywa przewrotny…

***

Po przeczytaniu ostatniej strony „Miasta grzechu” doszłam do pewnego wniosku. Chyba nigdy nie polubię się z narracją trzecioosobową. Niestety. Często jakaś historia ma super potencjał, jednak przez wzgląd na tę narrację, nie potrafię się kompletnie wczuć w daną historię. Drażni mnie niesamowicie, gdy jeden akapit opisuje uczucia jednego bohatera, by w następnym przeskoczyć do emocji tego drugiego. Ale to są tylko moje osobiste preferencje czytelnicze. Przejdźmy do samej historii.

„Miasto grzechu” to literacka wersja „Pretty women”. Biedna dziewczyna z trudną przeszłością przenosi się do nowego Jorku – miasta nieskończonych możliwości. Koszty utrzymania w mieście są bardzo wysokie, dlatego dziewczyna utrzymuje się jako „pani do towarzystwa” dla bogatych mężczyzn. I tak poznaje Adama. Między nimi dość szybko rodzi się chemia, której ja osobiście nie do końca kupuję. Nie mam nic przeciwko romansom w których występuje spora różnica wieku między bohaterami, jednak w tym przypadku, gdzieś z tyłu głowy cały czas miałam wrażenie, że Sophie szuka w Adamie namiastki swojego ojca. Mam wrażenie, że z każdym kolejnym rozdziałem, wraz ze stopniowym „odsłanianiem się” przed Adamem, dziewczyna robi się coraz bardziej dziecinna. Adam jest postacią ciekawszą, bardziej tajemniczą.

Fabuła momentami robiła się monotonna. W niektórych rozdziałach działo się wiele, by w innych z kolei nie działo się nic. Sceny zbliżeń między bohaterami są pełne namiętności i pożądania, jednak napisane są ze smakiem.

Wielka szkoda, że autorka nie rozwinęła bardziej niektórych wątków, zwłaszcza tych związanych z matką Sophie, jej dawnymi klientami (a zwłaszcza jednym) czy jej kumplem Milo. Czuję przez to spory niedosyt. Być może Aleksandra Troszczyńska rzuci na nich nieco więcej światła w drugim tomie.

Książka zbiera naprawdę wysokie oceny, jednak mnie nie porwała. Czytało się ją szybko i przyjemnie, jednak prawdopodobnie szybko o niej zapomnę.





Moja ocena: 5/10






Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Ale!






Macie w planach lekturę "Miasta grzechu"?
A może znacie inne powieści autorki? ♥






Girl from Stars


2 komentarze:

  1. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale chętnie po nią sięgnę jeśli tylko będzie okazja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkowa wersja "Pretty women" brzmi zachęcająco. Może czas ją przeczytać? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń