poniedziałek, 23 października 2023

[527] Erin Stewart - "To, czego nie mówię"

 

~Witajcie kochani!

Jaka ostatnio przeczytana młodzieżówka Was zachwyciła? ♥







Autor: Erin Stewart
Tytuł: "To, czego nie mówię"
Ilość stron: 400
Wydawnictwo: Jaguar
Data premiery: 12 lipca 2023










Minęły dwa miesiące, od kiedy szesnastoletnia Lily znalazła swoją starszą siostrę w kałuży krwi po próbie samobójczej. Po tym traumatycznym doświadczeniu Lily stara się wypierać uczucia, które ją przerastają. Ignorowanie ich staje się trudniejsze, gdy siostra wraca z leczenia w ośrodku psychiatrycznym.
W tym samym czasie w szkole pojawia się nowy uczeń - Micah, który zna siostrę Lily z ośrodka. Micah i Lily wspólnie przygotowują pewien wyjątkowy projekt poetycki. Za jego sprawą dziewczyna dostrzega, że tak usilnie tłumione do tej pory emocje i słowa desperacko domagają się jej uwagi i uwolnienia.
Pytanie tylko, jak zareaguje Micah, gdy pozna prawdziwą Lily…

***

Po takich historiach ciężko zebrać myśli w spójną całość. Napisać recenzję, która w pełni odda to, co się czuło zarówno w trakcie, jak i po lekturze. „To, czego nie mówię” to piękna, choć bardzo trudna historia. Niezwykle emocjonalna opowieść, od której ciężko się oderwać. To powieść, która potrafi zaangażować emocjonalnie czytelnika już od pierwszych rozdziałów.

To z pewnością nie jest łatwa historia, bowiem porusza problemy chorób psychicznych i emocjonalnych, braku samoakceptacji czy samobójstw. Choć powieść ta skierowana jest głównie do młodzieży, to jednak jestem przekonana, że starsi czytelnicy również docenią tą niezwykłą powieść.

Ogromnym atutem tej historii jest poruszany w niej wątek sztuki. Zarówno Lily jaki Micah to uzdolnieni, młodzi artyści. Choć swą sztukę wyrażają w inny sposób, to swoimi pracami potrafią pobudzić swych odbiorców do opowiedzenia swojej własnej historii. W książce zawarte są wiersze głównej bohaterki, które dodają jeszcze większej głębi tej historii.

Zupełnie nie spodziewałam się tego, że ta książka wywrze na mnie aż tak duże wrażenie. Nie mogę powiedzieć, że w jakimś stopniu utożsamiłam się z Lily, bo to byłaby nieprawda, choć mamy parę cech wspólnych. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo przeżyłam tę historię. Łączyłam się emocjonalnie z Lily w tych lepszych, jak i gorszych momentach.

Takich historii teraz potrzeba.
Takich powieści powinno być więcej.
O takich książkach powinno być głośno.






Moja ocena: 10/10







Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar.




Macie w planach jej lekturę? ♥







Girl from Stars


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz