poniedziałek, 25 maja 2020

[300] S. E. Hinton - "Outsiderzy"


~Witajcie kochani!

Dzisiejszy post jest dokładnie trzysetną recenzją na tym blogu :) Aż ciężko uwierzyć, że udostępniłam tutaj tyle swoich opinii. Jednak z każdą kolejną napisaną recenzją czuję, że się rozwijam i robię coś, co sprawia mi ogromną przyjemność :) A o to w tym przecież tak naprawdę chodzi - o radość i możliwość rozwoju :)
Zapraszam zatem do lektury najnowszej recenzji!










Autor: S.E. Hinton
Tytuł: "Outsiderzy"
Ilość stron: 215
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data premiery: 5 listopada 2018







Pandemia koronawirusa wstrzymała praktycznie wszystko, nawet rynek wydawniczy. W kwietniu moją biblioteczkę nie zasiliła ani jedna nowość, ani żaden egzemplarz recenzencki. Dzięki temu mogłam nieco nadrobić swoje zaległości i sięgnąć po te pozycje, które od dawien dawna piętrzą się na mojej półce i cierpliwe czekają na swoją kolej. Jedną z nich była powieść S.E. Hinton pt. „Outsiderzy”. 

Susan Eloise Hinton miała zaledwie szesnaście lat, gdy napisała „Outsiderów” – do dziś jedną z najchętniej czytanych lektur szkolnych w Stanach Zjednoczonych.
Książka opowiada historię rywalizacji dwóch młodzieżowych gangów wywodzących się z odmiennych klas społecznych. Poruszające losy dzieci ulicy uczą wartości i przyjaźni, ale także prowokują do refleksji nad społeczną sprawiedliwością – dlatego po tę powieść sięgają zarówno młodzi, jak i dojrzali czytelnicy. 

Przyznam szczerze, że jestem zdziwiona tym , że szesnastolatka napisała tak dojrzałą powieść. Być może nie jest ona napisana jakimś wybitnym stylem. Jest napisana bardzo prosto. Ale w punkt. Narratorem opowieści jest Kucyk – niezwykle wrażliwy i inteligentny facet o ogromnym sercu. Pozostali bohaterowie również zostali świetnie wykreowani. Bardzo spodobało mi się to, że autorka przedstawiła ich w dobrym świetle. Każdy z nich popełnił jakieś błędy, nikt z nich nie jest doskonały, a mimo to, nie zostali przekreśleni już na samym początku. 

Książka liczy sobie niewiele ponad dwieście stron. Akcja tej historii rozciąga się zaledwie na dwa tygodnie, nie mniej jednak jest to niezwykle emocjonalne i trudne czternaście dni. Początkowo czytało mi się dobrze tą książkę, choć nie miałam bladego pojęcia do czego tak naprawdę autorka zmierza. Jednak z każdym rozdziałem akcja coraz bardziej się rozkręcała, tworząc spójną całość, która z pewnością zostanie na dłużej w pamięci czytelnika. 

„Outsiderzy” to nie jest jakaś banalna historia dla młodzieży. Ta powieść jest zwyczajnie ciężka. Zmusza do refleksji, zastanowienia się nad takimi kwestiami jak m.in. nierówność społeczna. Ma ona smutny wydźwięk, ale niesie ze sobą wiele nadziei. Pokazuje siłę przyjaźni, wartości rodzinne, ukazuje potęgę lojalności. 

Nie mogłam pogodzić się z tym, jak potoczyły się losy niektórych bohaterów. Jednak taki zabieg niósł ze sobą pewien przekaz. Myślę, że to co najważniejsze w tej książce to przekaz, by nie oceniać drugiego człowieka. Każdy z nas jest inaczej wychowany, dorastał w różnych warunkach. Każdy z nas ma jakieś złe uczynki na sumieniu. Skąd więc pomysł, że mamy prawo do oceny drugiego człowieka? 

„Outsiderzy” to powieść napisana ponad pięćdziesiąt lat temu. Do dziś jest jedną z lektur w Stanach Zjednoczonych. Uważam, że nie jest to książka przeznaczona tylko i wyłącznie dla młodzieży. Z pewnością spodoba się osobom dorosłym. Być może pomoże ona w pewnym stopniu zrozumieć zachowanie młodzieży w czasie buntu. 
Spędziłam z tą książką dwa wieczory. Ciężko nazwać je przyjemnymi, gdyż poruszana w niej tematyka nie należy do łatwych. Jestem jednak pewna, że na długo pozostanie w mej pamięci. 



Moja ocena: 8/10




Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.








Mieliście okazję przeczytać tą powieść? Co o niej sądzicie? :)



Girl from Stars

3 komentarze:

  1. Czytałam i bardzo przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow 300 recenzji to już pokaźna sumka ! Na mnie czekają jeszcze książki do czytania i ciągle odkładam je na weekend ale zawsze znajduje się coś innego jak zwykle. Sama często czytam książki na wattpad i jak czasem wchodzę w opis i czytam że autorka ma np 14 lat a książka jest super to też jestem zawsze w szoku. O tej książce osobiście słyszałam i w sumie jestem jej ciekawa :D
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie kojarzę tej książki, a z twojej recenzji wynika, że naprawdę warto po nią sięgnąć. Krótka a wartościowa książka.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń