~Witajcie kochani!
Jednotomówki czy serie książkowe - po co sięgacie częściej? ♥
Autor: Aleksandra Muraszka
Tytuł: "Swallow. Nadzieja na lepsze jutro"
Ilość stron: 752
Wydawnictwo: Jaguar
Data premiery: 23 października 2024
Niewiele można zmienić, gdy TWÓJ LOS już dawno ZOSTAŁ PRZYPIECZĘTOWANY.
Zagadka rozwiązana. I co dalej? Czy jeśli dotknie się dna, to następnym krokiem jest odbicie się od niego? A może da się upaść jeszcze niżej?
Haelyn znalazła się w centrum chaosu wywołanego przez osobę, której nikt by o to nie podejrzewał.
Rion stara się odciągać jej myśli od traumatycznych wspomnień, lecz nawet on nie jest w stanie zmienić przeszłości, a co za tym idzie – sprawić, by dziewczyna żyła bez lęku.
James kolejny raz bawi się w bohatera. Czy ponownie zdoła uratować przyjaciół? A co, jeśli sam polegnie?
***
Wyznaję zasadę, że daną serię najlepiej zakończyć na maksymalnie trzech-czterech tomach. Dlatego cieszę się, że „Swallow” to trylogia i że na tej trzeciej części ta historia się kończy. Z drugiej strony żal trochę tego, że to już ostatnie spotkanie z tymi bohaterami.
Ta część jest najbardziej statyczna. Sporo było takich momentów, które według mnie były taką „zapchaj dziurą”. Do tego doszły liczne powtórzenia tych samych momentów, tylko z perspektywy kilku bohaterów. Lubię poznać spojrzenie każdej z postaci, ale czytanie tego samego dialogu po dwa razy niesamowicie mnie drażniło. W sumie nic dziwnego, że historia rozciągnęła się aż na 750 stron…
Statyczne stały się również relacje między bohaterami. Piszę to z bólem serca, ale wątek Riona i Haelyn już nie miał dla mnie tego blasku, jak w poprzednich tomach. James i Miley mieli o wiele lepsze momenty. Choć i tak jestem zdania, że wszystkich tym bohaterom, autorka zaserwowała zbyt wiele problemów i dramatów.
Największą zagadką pozostanie dla mnie to, w jakim celu autorka wprowadziła wątek kuzyna Jamesa. Czy tylko dla mnie wątek ten był kompletnie „od czapy”? Po co zaczynać coś, czego nie ma się w planach dokończyć?
Ostatni tom wypada zdecydowanie najsłabiej. Czuję spory niedosyt. Znając możliwości autorki, spodziewałam się czegoś więcej. Mimo to, będę wszystkim polecała tę trylogię, bo pod względem całości jest to kawał dobrej historii, naszpikowanej po brzegi emocjami, które zostawią ślad w sercu na długo.
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar ♥
Znacie tą trylogię? ♥
Girl from Stars
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz