środa, 31 stycznia 2018

Podsumowanie stycznia



~Witajcie kochani!

Nie tak dawno świętowaliśmy początek roku, a tu już styczeń za nami :D Dla mnie styczeń był czasem mnóstwa przygotowań przedstudniówkowych, co skutkowało oczywiście mniejszą 
aktywnością na blogu i zminimalizowanym (praktycznie do zera XD ) czasie na czytanie książek :D

Nie mniej jednak zapraszam na (bardzo krótkie :D ) podsumowanie stycznia! :)












Autor: Corinne Michaels
Tytuł: "Conviction"
Ilość stron: 358
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Data premiery: 5 grudnia 2017

Moja ocena: 8/10













Autor: Marissa Meyer
Tytuł: "Cinder"
Cykl: "Saga księżycowa"
Ilość stron: 420
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data premiery: 22 listopada 2017


Moja ocena: 9/10










Ilość przeczytanych książek: 2

Ilość przeczytanych stron: 778 stron, co daje około 25 stron dziennie.





Największym zainteresowaniem cieszył się post "TOP 10: Najgorsze książki 2017".





Z racji tego, że w styczniu udało mi się przeczytać zaledwie dwie książki, nie widzę większego sensu wyznaczania rankingu "Hit i Kit miesiąca" :D
Mogę tylko zachęcić do lektury obu pozycji :)
Są naprawdę godne polecenia :)






W styczniu ukazały się również posty okołoksiążkowe:



Podsumowanie roku 2017 ------------------> KLIK!

#Styczeń - zapowiedzi wydawnicze ------------------------> KLIK!

TOP 10: Najlepsze książki 2017 -------------------> KLIK!

TOP 10: Najgorsze książki 2017 -------------> KLIK!






I tak oto przedstawia się "czytelniczy" styczeń :D


A co Wam udało się przeczytać w tym miesiącu?
Co polecacie, a co niekoniecznie? XD




Girl from Stars

12 komentarzy:

  1. Zapraszam do mnie na podsumowanie stycznia :-)
    Ja przeczytałam 10 książek, co jest dla mnie okropnie duzo.
    Mialas juz studniowke? Jaka mialas kiecke? :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też przeczytałam tylko dwie ksiażki w styczniu. Make Photography Easier oraz Minimalizm po polsku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja przeczytałam kilka książek w styczniu i jestem z tego dumna :)
    masz za sobą dobry miesiąc!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety w styczniu przeczytałam mało książek (chyba jedną ogólną i kilka związanych ze studiami). Teraz ferie się zbliżają to mam nadzieje nadrobić :D

    Pozdrawiam!

    recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Również przeczytałam tylko 2 książki w styczniu :)
    Jestem ciekawa tych książek , pozdrawiam :*

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tych książkach, ale być może po którąś z nich sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Również przeczytałam w styczniu tylko dwie pozycje tyle, że ja miałam wystarczająco dużo wolnego czasu by przeczytać ich więcej ale ostatecznie stale rosnące lenistwo mi to uniemożliwiło ;)
    Luty już jutro a nawet za godzinę, więc mam nadzieję, że uda mi się przeczytać więcej niż dwie książki. Tobie życzę również udanego miesiąca!
    Pozdrawiam cieplutko ^^
    http://miedzyplanetarne.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie z racji braku czasu i nauki do sesji udało się tylko zacząć jedną książkę z serii Czysta Krew, czy polecam? Jeszcze nie wiem, ale z pewnością, gdy tylko skończę pierwszy tom opiszę ją na swoim blogu w serii "Little bookcase" także zapraszam, a ogólnie z książek, które przeczytałam i śmiało mogę polecić, to Diane Wolfer - Dwa wyboru, na prawdę cudowna książka opisująca historię młodej dziewczyny, która zaszła w ciąże i musi podjąć trudną decyzję co dalej - mając tylko dwie ścieżki

    Pozdrawiam
    https://ladonnamodernaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w swoim styczniowym dorobku mam 9 pozycji. Z czego prawie wszystkie byly rewelacyjne ( Wiec musze przy znac ze poczatek nowego Roku byl dla mnie udany pod wzgledem czyelniczym). Dodam ze I Luty zaczal sie z przykopem ale to juz zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Udało mi się przeczytać 6 pozycji i najbardziej polecam "Szóstkę Wron", którą pokochałam. A książka, która mnie rozczarowała to "Trzy mroczne korony".

    Pozdrawiam ciepło,
    https://mieszkajaca-miedzy-literami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też przeczytałam dwie pozycje, piątka! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Styczeń u nas dość produktywny choć nie narzekam bo książki trafiły nam się naprawdę dobre tytuły. Mi osobiście udało się przeczytać Anatomię Skandalu, Kredziarza, Sektę z Wyspy mgieł, oraz Dotyk Północy. Wszystkie książki w naprawdę fajnym klimacie.

    OdpowiedzUsuń