wtorek, 24 marca 2020

[291] [PRZEDPREMIEROWO] Helen Hoang - "Test na miłość"


~Witajcie kochani!

Dziś zachęcam do przeczytania przedpremierowej recenzji świetnego romansu :)









Autor: Helen Hoang
Tytuł: "Test na miłość"
Ilość stron: 448
Wydawnictwo: Muza
Data premiery: 25 marca 2020













O Helen Hoang słyszałam przy okazji premiery jej pierwszej powieści pt. „Więcej niż pocałunek”. Pomimo iż opis nie zainteresował mnie na tyle, bym zdecydowała się ją przeczytać, to jednak z tego co zauważyłam, większość bardzo zachwalała tą powieść. Jutro premierę ma kolejna powieść autorki pt. „Test na miłość”. Tym razem opis fabuły mocno mnie zaintrygował i postanowiłam dać tej autorce szansę. 
Nie żałuję swojej decyzji, gdyż „Test na miłość” to świetny romans. 

Dwudziestosześcioletni Khai cierpi na zaburzenia autystyczne. Jego głównym problemem jest brak zdolności do odczuwania głębszych emocji. Mama chłopaka postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i znaleźć synowi idealną kandydatkę na żonę. Wkrótce na swojej drodze dość przypadkowo spotyka Esme, której proponuje zostanie „próbną” narzeczoną jej syna. Dziewczyna początkowo się waha, ale w końcu uznaje, że to dla niej jedyna szansa na lepszą przyszłość.
Uwiedzenie Khaia okazuje się jednak nie lada wyzwaniem. Starania Esme nie przynoszą pożądanych efektów, a chłopak wydaje się nieczuły na jej zaloty. Khai ceni sobie rutynę i ustalony porządek, a narzucona przez matkę narzeczona wprowadza w jego życie niepotrzebny chaos. Chłopak nie ma wiele czasu, żeby wreszcie zrozumieć, jak działa jego serce. Inaczej Esme wróci do domu na drugi koniec świata. Czy dwoje nieznajomych może stworzyć udany związek? Czy małżeństwo aranżowane okaże się receptą na szczęście? Jak zachowa się Khai, gdy pozna sekret, którego strzeże dziewczyna? 

Jeśli chodzi o bohaterów, zarówno tych głównych, jak i pobocznych, to każdy z nich jest bardzo sympatyczny i nie sposób ich nie polubić. Każdy z nich ma inny charakter, osobowość, dzięki czemu z pewnością zapadną pamięci niejednemu czytelnikowi. 
Khai od początku skradł moje serce. Z kolei Esme czasami mnie irytowała. To typ kobiety, która pomimo iż ma dobre zamiary, to uwielbia robić wszystko po swojemu, rządzić się itp. Poza tym dziwiło mnie to, że pomimo iż autorka zaznaczała, że jest to kobieta inteligentna, to jednak Esme nie zdała sobie trudu sprawdzenia, czym jest autyzm. Dziewczyna potrafiła czytać książki ekonomiczne by przypodobać się swojemu przyszłemu mężowi (który jest księgowym), ale nie wpadła na to, by sprawdzić, z jak ciężką chorobą boryka się jej partner. 

„Test na miłość” to kolejna współczesna wersja historii Kopciuszka. Biedna dziewczyna z Wietnamu dostaje propozycję ślubu z bogatym i przystojnym mężczyzną. 
Hoang porusza tutaj wiele istotnych motywów, jak np. wątek imigrantów. W powieści tej zderzają się również dwie odmienne kultury, czy grupy społeczne. Bardzo spodobała mi się zaradność głównej bohaterki. Każda jej decyzja była przemyślana - za wszelką cenę chciała wykorzystać swoją szansę i jeśli to możliwe, poprawić losy swojej rodziny. 

Watek romantyczny został ciekawie poprowadzony. Pierwszy raz spotykam się z powieścią o miłości autystycznego mężczyzny. Scen seksu o dziwo było niewiele, co jest dużym plusem, gdyż nie uczyniła tej historii tandetną. „Test na miłość” ma oryginalną, wciągającą fabułę. Zakończenie zapewne dla większości będzie przewidywalne, nie mniej jednak nie zmniejsza ona wartości tej powieści. 

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Helen Hoang wypadło bardzo dobrze. Autorka posiada bardzo lekki i przyjemny styl pisania, dzięki czemu jej historie czyta się wręcz błyskawicznie. Potrafi poruszać ważne tematy w taki sposób, by nie przytłoczyć całej historii, jak i samego czytelnika. Dodatkowo potrafi przelać na kartki mnóstwo humoru, dostarczając w ten sposób czytelnikowi jeszcze więcej przyjemności z czytania (kto by pomyślał, że hotelowa toaleta jest idealnym miejscem na znalezienie idealnej kandydatki na żonę, prawda?). Polecam gorąco! 





Moja ocena: 8/10 






Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Muza.








Macie w planach lekturę tej powieści?
Czytaliście inne historie tej autorki? Co o nich sądzicie? :)





Girl from Stars

5 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa, jak autyzm ukazany jest w książce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba się zdecyduję na przeczytanie tej książki

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o niej na innym blogu i w dalszej mierze jestem nią zainteresowana. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kolejna książka którą zapisuje do listy PRZECZYTAĆ W KORONAFERIE bo pochłaniam wszystkie te książki jak odkurzacz :D
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jeszcze nie poznałam twórczości autorki, ale chętnie to nadrobię ;)

    OdpowiedzUsuń