środa, 7 kwietnia 2021

[360] [PREMIEROWO] Corinne Michaels - "Zawalcz o mnie"

 

~Witajcie kochani!

Zapraszam do lektury recenzji książki, która dziś ma swoją premierę :)







Autor: Corinne Michaels"
Tytuł: "Zawalcz o mnie"
Cykl: "The Arrowood brothers"
Ilość stron: 352
Wydawnictwo: Muza
Data premiery: 7 kwietnia 2021






Declan Arrowood, najstarszy z czterech braci, odnoszący sukcesy biznesmen z Nowego Jorku, po śmierci znienawidzonego ojca na co najmniej pół roku zmuszony jest przeprowadzić się do Sugarloaf, niewielkiej miejscowości w Pensylwanii, w której wspólnie z braćmi się wychowywał. Taki warunek musi spełnić każdy z braci, żeby odziedziczyć spadek po ojcu. Powrót w rodzinne strony wiąże się niestety z bolesnymi wspomnieniami. To właśnie tutaj mieszka młodzieńcza miłość Declana, Sydney Hastings, która po ukończeniu prawa zatrudniła się w miejscowej kancelarii.
Związek Declana i Sydney miał być bajkową historią z gatunku tych, które kończą słowa: „i żyli długo i szczęśliwie”. Zakochani do nieprzytomności obiecywali sobie dozgonną miłość, a potem on niespodziewanie ją porzucił. Bez słowa wyjaśnienia zniknął z miasta i z jej życia.
Teraz, blisko dziesięć lat później, powraca i nie może przestać myśleć o dawnej ukochanej. Wie, że odchodząc, złamał jej serce. Jednak uczucia są silniejsze od rozsądku. Sydney również uważa, że Declan nie zasługuje na drugą szansę, ale nie potrafi bez niego żyć. Zwłaszcza że on znów jest tak blisko. Jeśli po tym wszystkim, przez co przeszli, mają być razem, Declan będzie musiał udowodnić, że mu na niej zależy.
Czy można zaufać komuś, kto wcześniej tak bardzo zranił? Czy młodzieńcza miłość ma szansę przetrwać w dorosłym życiu? A wreszcie – czy historia Declana i Sydney może zakończyć się happy endem?

***

Pierwszy tom serii o braciach Arrowood bardzo mi się spodobał, dlatego z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnej części. Declan zwrócił moją uwagę już w pierwszym tomie i miałam ogromną nadzieję, że historia jego i Sydney skradnie moje serce w równym stopniu, co opowieść jego brata Connora, z I części.

Bywały momenty gdy byłam odrobinę zmęczona zachowaniem Declana. Chłopak niesamowicie się miota, gdyż jego uczucia nie idą w parze z postanowieniami, życiowymi zasadami, które od lat wyznawał. Jest zupełnym przeciwieństwem swojego „wyidealizowanego” brata – Connora.

Momentami zbliża się do Sydney, by po chwili znów trzymać się na dystans. Podziwiałam cierpliwość głównej bohaterki, ale chyba na tym polega prawdziwa miłość, prawda? Na bezwarunkowym uczuciu, które nie zawsze jest odwzajemnione, lub (tak jak w tym przypadku) obarczone jest mnóstwem problemów i tajemnic z przeszłości.

Bardzo polubiłam Sydney. Jej kobieca siła, niezależność oraz zaradność bardzo mi imponowały. Jej zachowanie w końcowej części tej książki, ogromnie mnie wzruszyło i sprawiło, że z pewnością ta postać, jak i cała ta historia, zapadną w mej pamięci na dłużej.
Bohaterka poprzedniej części również bardzo mi się spodobała, dlatego śmiem twierdzić, że Corinne Michaels potrafi wykreować dobre postacie żeńskie.

Choć II tom ukierunkowany jest głównie na opowiedzenie historii Declana i Sydney, to również dowiadujemy się w nim, co dzieje się u bohaterów poprzedniej części, czyli Connora i Ellie (no i oczywiście ośmioletniej diablicy o imieniu Hadley). Epilog z kolei zdradził który z braci będzie bohaterem kolejnej części.

Uwielbiam pióro Corinne Michaels za to, że z taką lekkością oddaje tak wiele emocji. Jej historie czyta się jednym tchem i nie sposób się od nich oderwać. Tak jak i w przypadku poprzedniej części, również i w tej, historia została opowiedziana z perspektywy obojga głównych bohaterów.

Mam ogromną nadzieję, że kolejny tom o braciach Arrowood będzie równie dobry co „Wróć do mnie” i „Zawalcz o mnie” - choć nie da się ukryć, że autorka postawiła sobie poprzeczkę dość wysoko.





Moja ocena: 8/10




Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Muza.





Znacie tę serię? :) A może macie w planach?







Girl from Stars


4 komentarze:

  1. Ciekawa seria, na pewno emocjonalna i wciągająca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę się w końcu skusić na jakąś książkę tej autorki.

    pozdrawiam
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Tę serię znam tylko z polecenia. Nie planuję jej czytać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej serii.

    OdpowiedzUsuń