poniedziałek, 5 lipca 2021

[376] Linda Szańska - "Siła przetrwania"

 

~Witajcie kochani!

Dawno mnie tu nie było, głównie za sprawą licznych egzaminów i obrony licencjatu (zakończonego z 5). Teraz już powracam i mam nadzieję, że moja aktywność ulegnie poprawie (bo ten stos książek do recenzji sam się nie zmniejszy). 

Zapraszam na najnowszą recenzję :)






Autor: Linda Szańska
Tytuł: "Siła przetrwania"
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: Słowne
Data premiery: 14 kwietnia 2021





Daniel Rokita, zwany Diabłem, w pełni zasługuje na swój pseudonim. Tym, którzy wchodzą mu w drogę, potrafi zgotować prawdziwe piekło.
Ale bycie prawą ręką Anioła, bossa poznańskiej mafii, ma swoją cenę. Diabeł już raz ją zapłacił. A raczej zrobił to ktoś, kogo kochał.
Nigdy więcej na to nie pozwoli. Nawet jeśli oznacza to wieczną samotność.
Ewa jednak nie boi się takiego życia. Bardziej tego, że przy Danielu traci głowę. I czujność. A stąd już tylko krok do uczucia, które może zniszczyć ich oboje.
W tym świecie miłość to oznaka słabości. I tylko nielicznym udaje się dotrzeć do raju.

***

Linda Szańska to tak naprawdę pseudonim artystyczny, pod którym ukrywały się dwie, dość znane polskie autorki romansów - Agnieszka Lingas Łoniewska i Anna Szafrańska. Twórczość pierwszej z nich jest mi bardziej znana. Część jej historii złapała mnie za serce, a część kompletnie mnie nie porwała.

Pierwszą część trylogii czytałam we wrześniu minionego roku i muszę przyznać, że zupełnie nie pamiętałam o czym była pierwsza część, co niekoniecznie dobrze o niej świadczy. Nie zniechęcałam się jednak i podeszłam do drugiej części jak do odrębnej historii, choć zawarte są w niej losy dwójki głównych bohaterów z pierwszej części.

Po zakończonej lekturze musiałam przypomnieć sobie swoją recenzję I tomu, aby umieć ocenić czy kontynuacja wyszła lepiej czy też gorzej. Pozytywnej zmianie z pewnością uległ wątek mafijny. Dość sporo znaleźć można brutalnych i krwawych opisów, przedstawiających mafijne porachunki. Niektóre sceny mogą nie spodobać się wrażliwym czytelnikom, ja jednak jestem zadowolona, bowiem dzięki temu wątek ten wypadł wiarygodnie.

Niestety miałam zgrzyt z wątkiem romantycznym. Chemia między Ewa a Danielem jakoś mnie nie kupiła i jeśli mam być szczera, to z większą przyjemnością czytałam przepychanki i krótkie wzmianki o Gabrielu i Kalinie.

Sam proces przemiany Diabła, a także bezproblemowe zaakceptowanie przez Ewę jego pracy, życia osobistego (biorąc pod uwagę jej ciężkie doświadczenia z przeszłości) mocno mnie zaskoczył i w jakimś stopniu zniechęcił do tej postaci.

Akcja momentami płynie szybciej, momentami wolniej. "Siła przetrwania" nie jest obszerną książką, a jednak jej lektura zajęła mi dość sporo czasu. Nie męczyłam się podczas jej czytania, ale też nie porwała mnie na tyle, by na dłużej zapadła w mojej pamięci. Trzeciej części raczej podziękuję. Mimo to autorkom życzę dalszych sukcesów i ciągłego rozwoju.



Moja ocena: 6/10






Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Słowne.







Znacie inne powieści tych autorek? :)






Girl from Stars


3 komentarze:

  1. Niestety lub stety, ale nie mam dla niej czasu.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. O serii jeszcze nie słyszałam i raczej nie sięgnę po nią w najbliższej przyszłości, z powodu braku czasu.
    A ja polecam "Pokrzywdzoną" autorstwa Oli April, niedawno skończyłam pierwszą część i już zamówiłam kolejną.

    OdpowiedzUsuń