[529] Brittainy C. Cherry - "Ogień, który ich spala"

 

~Witajcie kochani!

Z jaką książką rozpoczynacie listopad? ♥

Autor: Brittainy C. Cherry

Tytuł: "Ogień, który ich spala"

Ilość stron: 397

Wydawnictwo: NieZwykłe

Data premiery: 29 września 2022

Logan Francis Silverstone to kompletne przeciwieństwo Alyssy. On był cichy, podczas gdy ona zawsze miała coś do powiedzenia. Ona była roześmianą dziewczyną, natomiast od niego najlepiej należało trzymać się z daleka.

Jednak coś sprawiło, że zostali najlepszymi przyjaciółmi. Logan dostrzegał, jak piękna i niesamowita jest Alyssa, ale uważał, że na nią nie zasługuje i nigdy nie zasłuży. Być może miał rację. Bo kiedy wydarzyło się coś, co na zawsze mogło ich rozdzielić, okazało się, że łączyło ich coś więcej niż przyjaźń. Jednak to spłonęło w ogniu, który trawił Logana, i być może nigdy nie uda się tego odzyskać.

***

Czasem bywa tak, że książka, którą zachwyca się większość czytelników, mnie osobiście nie zachwyca. W przypadku powieści „Ogień, który ich spala”, było zupełnie odwrotnie. Choć II tom serii „Żywioły” określany jest jako ten najsłabszy, to jednak mi podobał się odrobinę bardziej, niż niedawno przeczytany tom pierwszy, czyli „Powietrze, którym oddycha”.

Zaskakujące jest to, że pomimo iż mam świadomość licznych mankamentów tej historii, to jednak bardziej przeżyłam tę historię niż opowieść Tristana i Elizabeth.

Toksyczne relacje wręcz wypływają z tej historii. Zarówno w rodzinie, między przyjaciółmi, czy też ukochanymi. Wiele zachowań bohaterów (zwłaszcza Logana) budzi mieszane uczucia. Relacje jakie łączą dwójkę głównych bohaterów są nagłe i intensywne. Ich działania często są nieprzemyślane i skutkują różnymi efektami ubocznymi. Gubią się i upadają, by po chwili podnieść się, wspierając się na tej drugiej osobie.

Autorka po raz kolejny zasypuje nas dużą dawką ludzkich dramatów, dostarczając przy tym czytelnikowi ogromnej dawki emocji. W historii tej głównym problemem jest uzależnienie. Autorka pokazuje nie tylko, jak choroba wpływa na osobę uzależnioną, ale i na najbliższe jej osoby, które ją otaczają.

Końcówka książki wyszła nieco bajkowo. Biorąc pod uwagę liczbę problemów, jakimi musieli stawić czoła bohaterowie, to wszystko rozwiązało się dość prosto. Ponadto, nie do końca spodobało mi się zakończenie wątku matki Logana, z którą autorka w moim odczuciu obeszła się zbyt łaskawie. Mimo wszystko, ta część naprawdę mi się podobała.

Moja ocena: 8/10

Znacie serię "Żywioły"? 

Który tom jest Waszym ulubionym? ♥

Girl from Stars