czwartek, 19 stycznia 2023

[476] Colleen Hoover "Szukając Kopciuszka. Znajdując szczęście"

 

~Witajcie kochani!

Lubicie czytać opowiadania? ♥






Autor: Colleen Hoover
Tytuł: "Szukając Kopciuszka. Znajdując szczęście"
Ilość stron: 232
Wydawnictwo: Moondrive
Data premiery: 7 września 2022








Spędzili razem zaledwie godzinę. Daniel nie poznał jej imienia i... nie widział jej twarzy. Przekonał samego siebie, że miłość od pierwszego wejrzenia zdarza się tylko w baśniach. Jednak rok później wciąż pamięta uczucie, jakie wzbudziła w nim tajemnicza dziewczyna.

Gdy poznaje Six, czuje, że może się w niej zakochać. Nie spodziewa się jednak, że miłość do niej zmieni całe jego życie. Ich związek się rozwija, jednak po pewnym czasie Daniel dostrzega, że Six coraz bardziej oddala się od niego i zamyka w sobie. Początkowo uważa, że przytłacza ją nadmiar codziennych obowiązków, ale rodzina i przyjaciele uświadamiają mu, że chodzi o coś więcej, a ukochana może go potrzebować bardziej, niż mu się wydaje.

***

Opowiadania to nie moja bajka. Ogólnie jestem wybrednym czytelnikiem i preferuję historie mające 300 – 350 stron. Bardziej obszerne książki są często niepotrzebnie przeciągane, a z kolei te dwustustronicowe historie mimo dobrego potencjału, pozostawiają spory niedosyt. Historia jeszcze dobrze się nie rozpoczęła, a tu już koniec.

„Szukając Kopciuszka” i „Znajdując szczęście” to dwie nowelki, które od bardzo dawna chciałam poznać, jednak w ostatnich latach były naprawdę ciężko dostępne. Los się jednak do nas uśmiechnął i Wydawnictwo Moondrive wydało je ponownie – tym razem jako całość.

Rozpoczynając lekturę miałam ogromne obawy. Czy w tak krótkich historiach autorce uda się po raz kolejny wciągnąć mnie w daną opowieść i czy dostarczy mi taką dawkę emocji, do jakiej mnie przyzwyczaiła? Przyznaje otwarcie, że w to wątpiłam. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że aż tak przeżyję te dwa, krótkie opowiadania.

Historia ta przeplata w sobie całą gamę emocji. Były momenty, gdy miałam łzy w oczach, a to zdarza się naprawdę rzadko. To najlepiej świadczy o tym, jak rewelacyjna jest ta historia. Z kolei Daniel jest dobrym przykładem na to, że Colleen Hoover wcale nie idealizuje postaci męskich. Czasami bywał dość irytujący.

Colleen Hoover tymi nowelkami pokazała, że niezależnie od ilości stron, jest w stanie stworzyć historię, która na długo zapisze się w naszych sercach. I za to ją uwielbiam.





Moja ocena: 9/10





Czytaliście? A może macie w planach? ♥



Girl from Stars

1 komentarz: