~Witajcie kochani!
Co ciekawego czytacie w ten weekend? ♥
Autor: Natalia Grzegrzółka
Tytuł: "The Paper Dolls'
Ilość stron: 448
Wydawnictwo: Jaguar
Data premiery: 21 lutego 2024
Ostatnią rzeczą, o jakiej marzy Charmaine, jest nauka w szkole podobnej do Mulberry Heights. Ponury internat znajdujący się pośród lasu, z dala od jakiejkolwiek cywilizacji, przyprawia ją o dreszcze. Niestety jej rodzicom zupełnie to nie przeszkadza, a do tego prędko okazuje się, że ucieczka z tego miejsca jest niemożliwa.
Na pozór nudna i restrykcyjna szkoła skrywa wiele tajemnic. Jedną z nich jest chłopak, o którym krąży mnóstwo plotek i którego większość uczniów omija szerokim łukiem. Od początku budzi ciekawość Charmaine. Prędko odkrywa, że zainteresowanie nie jest jednostronne.
Pewnego dnia w niewyjaśnionych okolicznościach ze szkoły znika uczeń, a jej tajemniczy kolega staje się głównym podejrzanym w sprawie zaginięcia.
***
Męczyłam tę książkę ponad tydzień. Gdyby nie fakt, iż pochodzi ona ze współpracy, to pewnie zrobiłabym DNF. Co ciekawe, wygląda na to, że jest to tylko wynik moich osobistych preferencji czytelniczych, bowiem powieść ta zbiera bardzo wysokie oceny.
Ta książka była dla mnie zbyt mocna. To, co znajduje się w opisie kompletnie nie oddaje tego, co zawiera środek. Mimo iż na samym początku znajduje się cała lista TR m.in. przemoc fizyczna, wykorzystywanie seksualne nieletnich, próby samobójcze – dla mnie było tego za dużo.
Czytałam już wiele mrocznych romansów, jednak relacja Charmaine i Gabriela była aż tak toksyczna, że chyba mnie to zwyczajnie przerosło. Nie pojmowałam głupoty dziewczyny, ani tej ich wzajemnej, chorej fascynacji sobą nawzajem. Ogólnie większość relacji w tej powieści jest toksyczna, począwszy od rodziców bohaterów i ich dzieci, jak między członkami paczki „przyjaciół”.
Pozostali bohaterowie kompletnie rozmywają się w tle. Do samego końca ich imiona przelatywały mi przed oczami, ale nie potrafiłam ich przypisać do konkretnej postaci.
Fabuła mnie nie porwała, momentami jest niepotrzebnie przedłużana. O samej mrocznej szkole jest stosunkowo niewiele, a miała ona ogromny potencjał. Wyjaśnienie tytułu dość krótkie i średnio przekonujące.
Na plus mogę zaliczyć piękne wydanie powieści. Począwszy od okładki, a kończąc na zdobieniach przy każdym rozdziale. Ale to by było chyba na tyle. Nie mam w planach kolejnej części.
Moja ocena: 4/10
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar ♥
Macie w planach jej lekturę?
Girl from Stars
Najgorsze są książki, które zamiast stworzyć jakąś dynamikę, zalewają wręcz bezsensowymi dialogami, tu trzeba zadzwonić, tu coś powiedzieć i do tego zamiast krwistego kryminału, tworzy się papkę z potrzebnym wątkiem życia prywatnego głównego bohatera.
OdpowiedzUsuń