~Witajcie kochani!
Co dziś czytacie? ♥
Autor: Tamara Ireland Stone
Tytuł: "Do ostatniego słowa"
Ilość stron: 376
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data premiery: 12 marca 2024
Samantha McAllister jest popularną dziewczyną, typową it girl, ma jednak sekret, który może sprawić, że straci wszystko, na co pracowała – OCD, czyli zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Z powodu natrętnych myśli każdy jej dzień to wyzwanie – tym większe, że funkcjonuje w grupie, w której coś tak niewiele znaczącego jak nieodpowiedni strój może doprowadzić do odrzucenia przez toksyczny krąg przyjaciółek.
Pewnego dnia Sam spotyka Caroline, ekscentryczkę i outsiderkę. Dziewczyna zabiera ją do Zakątka Poetów, tajnego klubu założonego przez wykluczonych przez szkolną społeczność nastolatków, których łączy miłość do poezji. Podczas spotkań z nowymi znajomymi Samanta może odpocząć od nieustannych wymagań wobec siebie i wysokich standardów, zaczyna czuć, że wreszcie znalazła swoje miejsce. Wszystko wydaje się iść po jej myśli, aż w trakcie pewnej rozmowy jej świat wywraca się do góry nogami.
***
Muszę przyznać, że ta powieść bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest to historia kompletna, przemyślana i dopracowana. Jej największym atutem jest dokładnee przedstawienie choroby, z jaką zmaga się główna bohaterka, czyli OCD – zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Często bywa tak, że choroby są traktowane w książkach jako ckliwy dodatek, który z każdym kolejnym rozdziałem ginie na tle innych wątków. W tym przypadku można sporo się dowiedzieć o tej chorobie. Zrozumieć, z czym zmagają się osoby, borykające się z OCD.
„Do ostatniego słowa” otwarcie przedstawia szkolną rzeczywistość, przepełnioną okrucieństwem nastolatków. Pokazuje ślepe podążanie za innymi, dostosowanie się do pewnych standardów, w celu wspinania się po szczeblach szkolnej hierarchii. Choć główna bohaterka przyjaźni się z jednymi z najpopularniejszych dziewcząt w szkole, już od pierwszych stron czuć bijącą od niej samotność.
Bardzo spodobał mi się wątek klubu poezji. Polubiłam członków tego tajnego stowarzyszenia. To, co sobą reprezentowali. Ich unikalną twórczość. I to miejsce, który stworzyli by móc schować się przed światem, a przy tym wykrzyczeć to, co tkwi w ich duszach.
Zakończenie mocno zbiło mnie z pantałyku. Kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Początkowo nie wiedziałam co o nim myśleć, ale z czasem doszłam do wniosku, że było ono na swój sposób wyjątkowe.
„Do ostatniego słowa” to bardzo wartościowa historia o odnajdywaniu samego siebie, akceptowaniu naszych słabości. To powieść o ogromnej samotności, ale i o prawdziwej przyjaźni. Jest to książka, która z pewnością zasłużyła na większy rozgłos.
Moja ocena: 8/10
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka ♥
Macie w planach jej lekturę? ♥
Girl from Stars
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz