poniedziałek, 12 lutego 2018

[141] [PRZEDPREMIEROWO] Colleen Hoover - "Slammed"



~Witajcie kochani!

Dużymi krokami, nieuchronnie zbliża się do nas święto, które jedni kochają, a inni nienawidzą :D
Zarówno dla przedstawicieli pierwszej, jak i drugiej grupy, mam do zaoferowania świetną pozycję do przeczytania, która ma premierę właśnie w walentynki :)

Zapraszam na recenzję!







Autor: Colleen Hoover
Tytuł: "Slammed"
Cykl: "Slammed"
Ilość stron: 286
Wydawnictwo: YA!
Data premiery: 14 lutego 2018















Każdy z nas, ma swojego ulubionego autora, którego książki może brać „w ciemno”, mając stuprocentową pewność, że będzie ona bardzo dobra. W moim przypadku, takim pisarzem jest Colleen Hoover, która nie bez powodu została okrzyknięta „Królową emocji” i jest autorką jednych z najbardziej uwielbianych przez młodzież książek z gatunku „New Adult”.





Layken skończyła niedawno osiemnaście lat. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej niespodziewanie straciła ojca. Wraz z kochającą matką i młodszym bratem postanawiają zostawić za sobą przeszłość w Teksasie, by rozpocząć nowe życie w Michigan. Sprzedają dom, pakują rodzinne pamiątki i wyruszają na północ. Każde z nich z innymi obawami i planami na dalszą przyszłość. Zarówno Lake, jak i Kel nie chcą porzucać szkoły, przyjaciół, wspomnień związanych z ulubionymi miejscami. Boją się tego, co ich czeka prawie dwa tysiące kilometrów od domu. Prawdziwego domu. Julia też się martwi. Mimo to stara się dodać otuchy swoim dzieciom i wesprzeć ich w najtrudniejszych chwilach.
Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że już pierwszy kontakt z sąsiedztwem z naprzeciwka zwiastuje poważne zmiany w rodzinnych relacjach. A to dopiero początek niezwykle emocjonalnej, momentami przezabawnej historii losów dwóch rodzin Cohen i Cooperów, w której nikt nie zdaje sobie sprawy, jak ich członkowie staną się sobie bliscy w obliczu śmiertelnej choroby i codziennych problemów.







„Pułapkę uczuć” („Slammed”) miałam okazję przeczytać dwa lata temu. Dlatego też, miałam pewne obawy, czy czytając tą samą historię po raz drugi, przeżyję ją równie mocno, jak za pierwszym razem. Jak się okazało, mój strach był niepotrzebny, gdyż Colleen Hoover po raz kolejny skradła moje serce.


Tak jak w każdej powieści Colleen Hoover, znajdziecie w „Slammed” mnóstwo nagłych zwrotów akcji, które nieco namieszają w spokojnym życiu bohaterów, a także dużą dawkę emocji, która wyciśnie z Was nie jedną łzę.







Autorka posiada lekki styl pisania, który sprawia, że nie da się przestać czytać, dopóki nie ujrzy się ostatniej strony. Dużym atutem książki jest również ciekawa fabuła. Colleen Hoover w idealnych momentach wprowadzała małe zamieszanie w życie Lake i Will’a, tak by czytelnik nie znudził się zbyt długim spokojem i harmonią.


Sami bohaterowie, są niezwykle sympatyczni. Przeżywałam z nimi każdą trudną, jak i szczęśliwą chwilę. Największą jednak sympatią obdarzyłam Kel’a, którego bezpośredniość i inteligencja zadziwiłaby nie jednego staruszka.





To, co bardzo mi się spodobało w „Slammed” to motyw poezji. W książce zawarte są różne utwory, które pomimo tego, że są bardzo różne, to jednak tworzą z całą historią spójną całość, która na długo pozostanie w pamięci czytelnika.







W każdej swojej książce, Colleen Hoover porusza inną tematykę. Tym razem postawiła na problem straty bliskich i towarzyszącej jej żałoby. Mimo tego, że książka skierowana jest głównie do młodzieży, to jednak jestem pewna, że zachwyci ona także starsze grono odbiorów. Dlaczego? Książki pani Hoover, wbrew pozorom, zawierają w sobie mnóstwo życiowych przemyśleń, rad, które skłaniają czytelnika do głębszych przemyśleń, zarówno podczas lektury, jak i po jej zakończeniu.

Podsumowując, „Slammed” to kolejna świetna propozycja od Colleen Hoover. To świetna pozycja do przeczytania, nie tylko w Walentynki ;)






Moja ocena: 9/10






Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu YA!








Ktoś z Was już czytał? :)
Kto kocha twórczość Colleen Hoover równie mocno jak ja? :D






Girl from Stars

6 komentarzy:

  1. Nie znam żadnej książki pani Hoover. Ale muszę nadrobić, bo widzę, że omija mnie coś dobrego. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam twórczość Hoover! Jestem w jej książkach zakochana <3
    a "Pułapka uczuć", którą już również czytałam rozkochała mnie w sobie jeszcze bardziej. Zapraszam serdecznie do mnie, gdzie również znajdziesz małe co nieco autorstwa Colleen. Pozdrawiam gorąco ^^
    https://zaakreconazaaczytana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tę książkę w planach :D
    Pozdrawiam! :* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę w planach, chociaż nie wiem, czy tegorocznych :)
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Colleen :) A co do książki to bardzo mi się podobała :) Ogólnie cała seria bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka jest w moich planach już od dawna, więc mam nadzieję że szybko to się uda.

    exploringwithbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń