wtorek, 3 listopada 2020

[329] Michelle Harrison - "Odrobina czarów"


 ~Witajcie kochani!

Dziś kilka słów o wyjątkowej książce, którą koniecznie powinniście poznać :)







Autor: Michelle Harrison
Tytuł: "Odrobina czarów"
Ilość stron: 416
Wydawnictwo: Literackie
Data premiery: 28 października 2020






Osiem miesięcy temu, miałam okazję po raz pierwszy poznać wspaniałą rodzinkę Wspacznych, czyli bohaterów cyklu „Szczypta magii” Michelle Harrison. Ta wyjątkowa historia całkowicie skradła moje serce i z niecierpliwością wyczekiwałam dalszych przygód Fliss, Betty i Charlie. 28 października premierę miała druga część tej serii. Czy spodobała mi się równie mocno co poprzednia? 

Rodzinna klątwa została zdjęta. Charlie, Betty i Fliss nareszcie mogą swobodnie opuścić mroczny Wronoskał. Marzy im się wakacyjna wyprawa w nieznane, a czeka je szalona, magiczna przygoda, w wir której wciąga siostry Wspaczne tajemnicza uciekinierka z Udręki...
Błądka umie oswajać budzące grozę ogniki znad bagien, w potarganej, znoszonej sukience ukrywa starą mapę oraz wiedźmi kamień i ściąga na rodzinę Wspacznych nowe kłopoty.
Czy los przypadkowo przywiódł uciekinierkę tej wypełnionej melodią dzwonów nocy właśnie do Kieszeni Kłusownika? Kto stoi za zniknięciem małej Charlie i ukochanej Buni? Czy uzbrojone jedynie w odrobinę magii Betty i Fliss odnajdą siostrę i babcię? Czy dane im będzie odkryć tajemniczą wyspę, ukrytą przed laty przed wścibskimi oczami gapiów, przez starą wiedźmę? 

Jakie to było dobre! Już na początku mogę śmiało przyznać, że „Odrobina czarów” jest równie dobra (o ile nie lepsza) jak „Szczypta magii”. Pomimo iż seria ta, przeznaczona jest głównie dla młodszych czytelników, to mi czytało się ją naprawdę świetnie! Nie zważajcie na swój wiek, nie wahajcie się ani chwili dłużej. Gwarantuję, że naprawdę warto. 

Po raz kolejny spotykamy siostry Wspaczne, ich babcię, ojca i oczywiście Hopsasę! Pojawiają się również nowe postacie, m.in.: Pluj, którego bardzo polubiłam. Dzięki temu bohaterowi, czytelnik utwierdza się w przekonaniu, że nie należy oceniać innych po pozorach. Dziewczęta nie zmieniły się bardzo od naszego ostatniego spotkania. Wciąż są tymi zabawnymi, odważnymi i ciekawskimi kobietkami, które mogłyby skoczyć za sobą w ogień. Również babcia jest postacią na wagę złota. Jej kreacja, sposób bycia i niektóre wypowiedzi bawiły mnie do łez. Ogólnie rzecz biorąc, bohaterowie tej serii to mieszanka wybuchowa, przy której z pewnością nie będziecie się nudzić. 

Historia ta jest niejako formą baśni, a więc zawiera w sobie liczne morały. Po raz kolejny Michelle Harrison poruszyła wątek rodziny i podkreśliła ogromną wartość relacji z najbliższymi. Siostrzana miłość wręcz bije od każdej z głównych bohaterek i myślę, że jest godna pozazdroszczenia. 

Piraci, duchy, niewidzialna wyspa… Tytuł książki jest dość dużym niedopowiedzeniem. Magia wręcz paruje z każdej strony i działa naprawdę uzależniająco. Ja osobiście dałam się totalnie oczarować tą historią i żałuję, że tak szybko się ona skończyła. Mam ogromną nadzieję, że autorka ma w planach dalsze części przygód sióstr Wspacznych, bo ja zdecydowanie chcę więcej. 

Wydawnictwo Literackie po raz kolejny przygotowało dla nas przepiękną szatę graficzną: kolorową okładkę ze złotymi zdobieniami i pozłacanym grzbietem, a to wszystko w twardej oprawie. Cudo dla każdej okładkowej sroki. 

Podsumowując, „Odrobina czarów” to wciągająca i pełna magii opowieść o marzeniach, potędze siostrzanej miłości i dążeniu do wyznaczonych przez siebie celów. Michelle Harrison posiada bardzo plastyczne pióro, dzięki czemu czytanie jej historii pobudza wyobraźnię. Mam ogromną nadzieję, że autorka ma w planach kolejne części przygód sióstr Wspacznych. Ja z pewnością po nie sięgnę, a Wam gorąco polecam „Szczyptę magii” i „Odrobinę czarów”. 



Moja ocena: 9/10




Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.







Co sądzicie o tej serii? :)
Czytaliście? A może macie w planach? :)






Girl from Stars


1 komentarz:

  1. Sama nie czytałam tej serii, ale dużo o niej słyszałam i planuję po nią sięgnąć.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń