wtorek, 10 listopada 2020

[332] Sara Pennypacker - "Realny świat"

 

~Witajcie kochani!

Nie sądziłam, że dziś pojawi się kolejna recenzja, ale w moje ręce trafiła tak wyjątkowa książka, że pochłonęłam ją w ciągu jednego dnia i chciałabym Wam co nieco o niej opowiedzieć :)
Zapraszam!






Autor: Sara Pennypacker
Tytuł: "Realny świat"
Ilość stron: 312
Wydawnictwo: IUVI
Data premiery: 27 października 2020







Sara Pennypacker jest autorką słynnej powieści „Pax”, opowiadającej o niezwykłej przyjaźni chłopca i lisa. Nie miałam okazji poznać tej historii, ale słysząc tak wiele dobrych opinii na temat powyższej książki postanowiłam, że sięgnę po jej najnowszą historię pt. „Realny świat”. 

Ware nie może się doczekać wakacji, kiedy będzie wreszcie mógł do woli bujać w obłokach i rozmyślać o średniowiecznych rycerzach. Niestety rodzice znowu zapisują go na znienawidzone półkolonie, gdzie może się spodziewać udręki „wartościowych interakcji” i zajęć dla „normalnych” dzieci. Jednak już pierwszego dnia półkolonii Ware poznaje Jolene, szorstką dziewczynkę, która zawzięcie uprawia ogród na gruzach opuszczonego kościoła pośrodku miasta. Od tej pory Ware, zamiast chodzić na wakacyjne zajęcia w domu kultury, zaczyna realizować na zagraconej działce wizję średniowiecznego zamku.
Jolene drwi z Ware’a i uważa go za fantastę, który – w odróżnieniu od niej – nie stąpa twardo po ziemi. Nie zna realnego świata. Pomimo różnic łączy ich jedno: ogrodzony murem skrawek ziemi jest ich azylem, a gdy jego istnienie staje się zagrożone, Ware – stosując się do reguł kodeksu rycerskiego: „Zawsze będziesz bronił słusznej sprawy” i „Będziesz zwalczał wszelką krzywdę i niesprawiedliwość”– ślubuje bohatersko uratować „ich” teren. 

To była magiczna opowieść, która całkowicie mnie pochłonęła. Wydawało się, że dopiero zaczynam przygodę wraz z Warem i Jolene, a tu nagle przed moimi oczyma ukazała się ostatnia strona. 

Choć w głównym zamierzeniu opowieść ta skierowana jest do młodszych czytelników, to uważam, że nawet dorośli powinni po nią sięgnąć, bowiem poruszane są w niej kwestie wychowywania, a także relacja rodzic & dziecko. 
Żyjemy w czasach, gdzie aby być uważanym za normalnym trzeba przywdziać społecznie narzuconą maskę, a nasze zachowanie powinno wpisywać się w narzucone normy. Autorka w swojej powieści pokazuje, że bycie normalnym, to przede wszystkim bycie sobą. 

W historię ciekawie wplątany został wątek rycerzy i czasów średniowiecznych. Widać, że Ware ma nie tylko ogromną wiedzę na ten temat, ale i czerpie z niej wzorce zachowań. Każde jego działanie i zamierzenia są zgodne z kodeksem rycerskim. 

Pennypacker posiada bardzo lekkie pióro, dzięki czemu jej historie czyta się z lekkością i nie małą przyjemnością. Nie zmienia to jednak faktu, że zawiera ona w swoich historiach wiele morałów, które skłaniają czytelnika do przemyśleń. 

Książka jest przepięknie wydana. Okładka od razu przyciągnęła moją uwagę i zachęciła do lektury jej treści. Na samym końcu zamieszczony jest fragment poprzedniej powieści autorki pt. „Pax”. Po jego przeczytaniu od razu wiedziałam, że zdecydowanie powinnam po nią sięgnąć. 

Podsumowując, „Realny świat” to przepiękna opowieść o poszukiwaniu swojej ścieżki życiowej. Autorka pokazuje, że nasza „inność” nie musi być postrzegana negatywnie – wręcz przeciwnie. 
Warto również zaznaczyć, że to historia o sile przyjaźni, wyznaczaniu sobie celów i wytrwałego dążenia do ich realizacji. Gorąco polecam! 




Moja ocena: 8/10



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu IUVI.









Czytaliście tą lub inne powieści tej autorki?
Co o nich sądzicie? :)





Girl from Stars


2 komentarze:

  1. Trochę jak twórczość Joanny Kulmowej, która pokazywała inność i odmienność świata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka faktycznie przykuwa uwagę. Może kiedyś się skuszę na zajrzenie do środka ;)

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń