piątek, 19 lutego 2021

[349] Anna Dąbrowska - "Czas na ciszę"

 

~Witajcie kochani!

Dziś kilka słów o książce, której zakończenie złamało moje serce. Zapraszam! :)







Autor: Anna Dąbrowska
Tytuł: "Czas na ciszę"
Ilość stron: 363
Wydawnictwo: Novae Res
Data premiery: 12 listopada 2020






Rzadko zdarza mi się autentycznie wzruszyć podczas czytania jakiejś książki. Pani Ania Dąbrowska należy do grona osób, których twórczość wywołała u mnie skrajne emocje. Gdy zakończyłam czytać jej „W rytmie passady” miałam łzy w oczach i przez kilka dni nie mogłam się pozbierać po tej historii… Nie miałam ochoty czytać innej powieści, bo moim sercem zawładnęła właśnie ona. Sięgając po „Czas na ciszę” wiedziałam, że z pewnością czeka na mnie ogromna dawka emocji. I wiecie co? Nie myliłam się.

Oksana potrafi śpiewać tak, że jej głos przenika ludzkie dusze, rozpala serca, a z oczu wyciska łzy. Ale jej największe marzenie wcale nie jest związane z muzyką. Straciła już matkę, a teraz może również stracić młodszego brata, Tomka, który zmaga się z ciężką chorobą. Targana sprzecznymi emocjami dziewczyna decyduje się wystartować w eliminacjach do popularnego programu muzycznego, a ewentualną wygraną przeznaczyć na leczenie brata. Ta decyzja okaże się przełomowa i sprawi, że w jej życiu pojawi się ktoś, kto pomoże jej uwierzyć w siebie i zawalczyć o szczęście…

Bardzo spodobała mi się ta historia, choć oczywiście było kilka rzeczy, do których nie byłam przekonana. Pierwsze zastrzeżenie mam do postaci Kosmy. Momentami drażnił mnie sposób jego wypowiedzi. Raz mówi bardzo potocznym językiem, pełnym wulgaryzmów, po czym chwilę później jego wypowiedzi są bardzo głębokie, przepełnione patosem. Dla mnie było to dziwne i bywały momenty, gdy przyłapywałam samą siebie na przewracaniu oczami.

Nie od dziś wiadomo, że życie osób sławnych rządzi się nieco innymi prawami. Idąc do jakiegoś programu telewizyjnego nie raz trzeba podpisać nie jedną klauzulę poufności. Nie wspominając o tym, że życie prywatne osób sławnych zazwyczaj jest niedostępne dla mediów. A w tej historii zdarza się rzecz niesłychana. Związek Oksany z osobą publiczną jest od razu ujawniony światu, pomimo iż bierze udział w telewizyjnym show. Bohaterowie nie ukrywają się ze swoimi uczuciami i o dziwo praktycznie nikt nie sugeruje, że ten związek mógłby pomóc dziewczynie zwyciężyć ten problem.

To chyba moje jedyne zastrzeżenia do tej historii. Pani Ania ma bardzo lekkie pióro. Jest powieści czyta się z lekkością, choć przepełnione są całą gamą różnorodnych emocji. Bardzo wciągnęłam się w tą historię i byłam ogromnie ciekawa jak autorka ją zakończy.

Brałam kilka opcji pod uwagę, ale nie sądziłam, że autorka zostawi mnie z taką niewiadomą. Mam nadzieję, że kolejny tom wkrótce ujrzy światło dzienne, bo jestem ogromnie ciekawa, jaki będzie finał tej historii.

„Czas na ciszę” to trudna opowieść nie tylko o miłości, ale i o stracie. O walce, jaką możemy stoczyć, by chronić tych, których kochamy. Poza tym, pozbawiona jest ona schematyczności, która cechuje coraz więcej współczesnych romansów.
Myślę, że Pani Ania Dąbrowska to jedna z tych nielicznych autorek, której książki mogę brać w ciemno, bo mam pewność, że dostarczą mi one dużą dawkę emocji i pozostaną w mej pamięci na dłużej.




Moja ocena: 8/10




Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Novae Res.





Znacie twórczość tej autorki? :)






Girl from Stars





3 komentarze: