piątek, 19 lipca 2024

[586] Hania Czaban - "Mchy i paprocie będą naszym grobem"

 

~Witajcie kochani!

Jaki jest Wasz ulubiony zespół muzyczny/wokalista? ♥







Autor: Hania Czaban
Tytuł: "Mchy i paprocie będą naszym grobem"
Ilość stron: 272
Wydawnictwo: Time4Ya
Data premiery: 17 lipca 2024







Pięć lat temu Daria z przyjaciółką pojechały w Bieszczady na koncert Duchów – popularnego zespołu młodego pokolenia. Wdając się w romans z tajemniczym nieznajomym, dziewczyna nie mogła wiedzieć, że wakacyjna miłość gwałtownie się skończy. Tuż przed występem w wypadku zginął gitarzysta zespołu. Koncert odwołano, a Daria straciła kontakt z poznanym chłopakiem. Jednak wspomnienie dramatycznych wakacji pozostało z nią na długo.

Teraz zespół powraca z nową płytą, a przyjaciółki wyruszają na festiwal Pod Gwiazdami posłuchać jego muzyki i stawić czoło przeszłości. Ponownie dochodzi do tragedii – w identycznych okolicznościach jak przed laty ginie wokalista Duchów. Ale jak to możliwe, skoro Daria spotkała się z nim już po tym, jak doszło do wypadku?!

Gdy dziewczyna za wszelką cenę próbuje wyjaśnić okoliczności zdarzenia, granica między prawdą a iluzją zaczyna się zacierać. Daria czuje, że popada w szaleństwo. Ma też powody obawiać się o swoje życie…

***

Panie i Panowie – oto jedna z najlepszych książek tego roku. Jest to powieść, obok której nikt nie powinien przejść obojętnie. Ta historia zachwyci Wasze oczy i skradnie Wasze dusze.

Jestem zachwycona piórem Hani Czaban. Ta książka nie dość, że jest przemyślana i dopracowana pod każdym względem, to jeszcze tak przepięknie napisana. Nigdy nie pomyślałabym, że można w tak piękny sposób połączyć poezję, muzykę i thriller w tak wyjątkową całość. „Mchy i paprocie będą naszym grobem” to mieszanka lekkości i duszności. Piękna i mroku.
Genialne połączenie.

Każdy rozdział rozpoczyna się tekstem piosenki z albumu „Botanika”. Każdy z nich jest wyjątkowy na swój sposób. Myślę, że gdyby ktoś skomponował do tego odpowiednią muzykę, to powstałyby genialne utwory.

Bardzo spodobał mi się sposób narracji – Daria zwraca się bezpośrednio do zmarłego chłopaka, dzięki czemu angażowałam się w tą historię jeszcze mocniej. Co do zakończenia – z jednej strony uważam, że było ono w punkt i z pewnością zapadnie na dłużej w mej pamięci, choć z drugiej strony nie pogardziłabym króciutkim epilogiem z dalszymi losami Darii.

Kupujcie i czytajcie w ciemno. Daję wam słowo, że się nie zawiedziecie.





Moja ocena: 10/10




Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Time4Ya.





Macie w planach lekturę tej książki? ♥






Girl from Stars 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz