~Witajcie kochani!
W styczniu nie ograniczałam swojego książkowego popędu, dlatego postanowiłam, że w lutym będę się hamować. Czy mi się to udało? Sprawdźcie sami :)
Zapraszam!
Na samym wstępie, muszę pochwalić się jeszcze jedną sprawą. Mianowicie, nie dość, że ograniczyłam zamówienie do zaledwie czterech pozycji, to jeszcze... wszystkie są już przeczytane i zrecenzowane! :D
"Pielęgniarki" dostałam od Wydawnictwa Marginesy. Jest to moja pierwsza książka z motywem medycyny. Szczerość i prostota płynące z każdej strony sprawiły, że jej lektura była czystą przyjemnością. Dzięki niej jeszcze bardziej zaczęłam dostrzegać jak istotnym (choć niedocenianym) zawodem jest pielęgniarstwo. Gorąco polecam, a zaintrygowanych odsyłam do RECENZJI.
"Inna Blue" i "Król bez skrupułów" to egzemplarze recenzenckie od Wydawnictwa Editio. Ta pierwsza była pozytywnym zaskoczeniem, a druga pozostawała wiele do życzenia. Ale po kolei.
W "Innej Blue" podobało mi się to, że autorka, nie zrobiła z tej historii kolejnego romansidła, gdzie dominuje motyw miłości między nauczycielem a uczennicą. W książce zawarte są różne indiańskie historie, które urozmacają całą powieść. Jedyne czego mi zabrakło to większej dawki emocji. Więcej możecie dowiedzieć się z RECENZJI.
"Król bez skrupułów" posiadał duży potencjał, który według mnie nie do końca został wykorzystany. Zabrakło mi większego wglądu do świata mafii. Niby wokół głównego bohaterka cały czas jest ta "niebezpieczna otoczka" ale niczym nie jest udowodniona."Potwierdzona" jest tylko jakimiś domysłami. Dla mnie to stanowczo za mało. Poza tym, w tej książce występuje zjawisko, którego nie znoszę, a mianowicie za dużo scen seksu. Owszem, jest to erotyk, ale nawet książki z tego gatunku muszą mieć jakąś fabułę. A "Król bez skrupułów" jej niestety nie miał. Zachęcam do zerknięcia na RECENZJĘ.
"Umorzenie", czyli IX tom przygód Chyłki dostałam od Wydawnictwa Czwarta Strona. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością naszego rodzimego autora. Uważam je za jak najbardziej udane. Z pewnością gdy będę miała więcej czasu i mniej zaległości recenzenckich to sięgnę po pozostałe tomy z serii. Więcej o książce możecie dowiedzieć się z RECENZJI.
I tak oto przedstawia się cały mój książkowy dobytek z minionego miesiąca :D
A co ciekawego przywędrowało do Was w lutym? :)
Girl from Stars
Super 😊 ja w lutym przeczytałam 4 książki Collen Hoover 💟 zaczęłam cię obserwować i zapraszam do sievie 😚
OdpowiedzUsuńCiekawe pozycje :)
OdpowiedzUsuńKilka książek przywędrowało w ramach współprac, a kilka to zakup własny. Oczywiście pierwszeństwo miały te pierwsze, czyli "Vox", "Cisza białego miasta", "Zamiana" i "Kiedy znów zaświeci słońce".
OdpowiedzUsuńJuż tyle razy obiecywałam sobie, że przeczytam coś Amy Harmon, a tu nadal nic.
Czemu do każdej książki nie dorzucają ekstra minut na jej przeczytanie?
Też często zadaję sobie to pytanie :D Zaintrygowała mnie książka "Vox", choć spotkałam się z różnymi opiniami na jej temat :D Być może kiedyś, w wolnej chwili po nią sięgnę.
UsuńSerię z Chyłką mam w planach nadrabiać, a Pielęgniarki już czekają na mojej półce :)
OdpowiedzUsuńInną Blue będę czytać niedługo. 😊
OdpowiedzUsuńNic z Twojego stosika nie czytałam. Najchętniej chyba zabrałabym się za "Inną kobietę", mogłaby mnie zainteresować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę przeczytać powieść Amy Harmon. :)
OdpowiedzUsuńJools and her books
Gratulujemy świetnie zamkniętego miesiąca! :) "Umorzenie" to faktycznie niezła pozycja od Remigiusza Mroza, ale jeśli jeszcze nie miałaś przyjemności poznać innych jego tytułów to możesz mieć pewność, że czeka Cię długa, ale bardzo przyjemna przygoda!
OdpowiedzUsuńPielęgniarki mam w planach, słyszałam, że to świetna ksiązka :D
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :D I oczywiście polecam :D
Usuń