~Witajcie kochani!
Zapraszam na czytelnicze podsumowanie lipca ♥
Stephenie Meyer "Księżyc w nowiu"
(480 stron)
Moja ocena: 5/10
Aneta Swoboda "Stypendium pentagramu"
(560 stron)
(560 stron)
Moja ocena: 3/10
Micalea Smeltzer "Odrodzenie dzikich kwiatów"
(366 stron)
Moja ocena: 6/10
Agatha Christie "Hotel Bertram"
(256 stron)
Moja ocena: 6/10
Stephenie Meyer "Zaćmienie"
(556 stron)
(556 stron)
Moja ocena: 7/10
Hania Czaban "Mchy i paprocie będą naszym grobem"
(272 strony)
Moja ocena: 10/10
Alexandra Bracken "Mroczne dziedzictwo"
(528 stron)
Moja ocena: 8/10
Whitney G. "Rzuć go dla mnie"
(408 stron)
(408 stron)
Moja ocena: 6/10
B.A. Feder "Zniszcz mnie jeszcze raz"
(480 stron)
Moja ocena: 5/10
Donna Marchetti "Hate mail"
(415 stron)
Moja ocena: 8/10
Rachel Gillig "Okno skąpane w mroku"
(441 strony)
Moja ocena: 8/10
Ilość przeczytanych książek: 11
Ilość przeczytanych stron: 4 762, co daje 154 strony dziennie.
A ile książek Wy przeczytaliście w lipcu? Która z nich spodobała się Wam najbardziej? ♥
Girl from Stars
Mam słabość do "Sagi Zmierzch" i te nowe wydania bardzo mnie kuszą. Jednak mam je już w starych okładkach, a że nie mam już zbyt wiele miejsca na nowe książki to niestety muszę sobie odpuścić zakup tych cudownych wydań.
OdpowiedzUsuńPoza tym z książek, o których wspomniałaś mam na półce "Okno skąpane w mroku" i mam nadzieję, że w końcu znajdę czas dla tej książki.