niedziela, 20 maja 2018

Luty & Marzec & Kwiecień - stosik książkowy



~Witajcie kochani!

Kończy się maj, a ja ja tu wylatuję z zdobyczami książkowymi sprzed dwóch miesięcy :D
Kocham swoją punktualność i wyczucie czasu XD

Nie mniej jednak, zapraszam! :)








W ostatnim tego typu poście, również nie wykazałam się wyczuciem czasu, ale przecież lepiej późno niż wcale, prawda? :)
Zacznę więc od najstarszych książek, czyli tych, które dotarły do mnie w lutym.




LUTY




W lutym miałam swoje długo wyczekiwane ferie zimowe, więc w zasadzie jestem dość mocno zaskoczona, że ograniczyłam się tylko do pięciu pozycji :D
Jak na razie udało mi się przeczytać trzy z nich i niestety muszę przyznać, że nie jestem nimi zachwycona :/






"Kobietę w oknie"dostałam od Wydawnictwa W.A.B. Jak dotąd jeszcze nie udało mi się jej przeczytać, choć mam za sobą bodajże dwa rozdziały. Nie wciągnęły mniej jednak tak jak oczekiwałam, przez co sięgnęłam po inną pozycję. Mam jednak nadzieję, że w najbliższym czasie po nią sięgnę. Z kolei "Anti Stepbrother" Tijan dostałam od Wydawnictwa Kobiecego. Po lekturze tej historii już wiem, że nie zaprzyjaźnimy się z panią Tijan. To było tak słabe, że aż szkoda mi czasu, by znów wylewać swe żalei niezadowolenie. Zainteresowanych odsyłam do RECENZJI :D






Na Walentynki Wydawnictwo YA! zrobiło dla nas niespodziankę w postaci nowego wydania trylogii "Slammed", autorstwa Colleen Hoover. Jako fanka autorki nie mogłam przejść obojętnie wobec maila od wydawnictwa z propozycją zrecenzowania całej serii.
Pierwsza część bardzo mi się spodobała, choć może nie w tak dużym stopniu jak "Maybe someday" czy "Ugly love". Nie spodziewałam się, że kolejny tom będzie o wiele gorszy. "Point of retreat" było nudne, zachowanie bohaterów zupełnie niepoważne i niedojrzałe, a letura tej pozycji dłużyła mi się niemiłosiernie. Dlatego też mam ogromne obawy do finałowej części, której jak dotąd nie przeczytałam. Mam ją w planach na najbliższe tygodnie, ale co z tego wyniknie? Sama się boję XD




I tak oto przedstawia się mini stosik z lutego :D Przejdźmy zatem do kolejnego miesiąca.





MARZEC





W marcu nie miałam już żadnych zachamowań i brałam wszystko, co wpadło mi w oko :D I w taki oto sposób w moje ręce trafiło aż 8 nowych książek.
Jestem z siebie dumna, gdyż tylko dwie nie zostały jeszcze przeze mnie przeczytane XD
Uwierzcie, jak na mnie, to ogromny sukces :D






"Dziesięć poniżej zera" to egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Niezwykłego, z którym udało mi się nawiązać współpracę w marcu :)
Jest to naprawdę rewelacyjna młodzieżówka, którą szczerze Wam polecam.
Z kolei "Mów do mnie" otrzymałam od Wydawnictwa Harper Collins i ... jej Wam nie polecam XD Potencjał w tej historii może i był, ale to wykonanie? Nudna do potęgi, pozbawiona jakiejkolwiek akcji i na siłę wciśniętym wątkiem romantycznym, który kompletnie mnie nie przekonał (a mnie łatwo przekonać, naprawdę :D ).
"Mów do mnie" to była chaotyczna zlepka miliona różnych pomysłów, które nijak się ze sobą nie łączyły.










Obie pozycje dostałam w ramach współpracy z Wydawnictwem Burda Książki. "Wszystko przed nami" jest... wciąż przede mną XD
"Hot mess" to przezabawna historia niezależnej kobiety, która za wszelką cenę chce udowodnić, że bycie singielką nie jest złe. I wiecie co? Mnie zupełnie przekonała XD A ile się uśmiałam przy lekturze tej pozycji :D Gorąco ją Wam polecam!










Zarówno "Małżeńską grę" jak i "Royals. Kochanka księcia" otrzymałam od Wydawnictwa Kobiecego. Ta pierwsza już jest za mną i muszę przyznać, że była ona dość dużym rozczarowaniem dla mnie. Mało ekscytująca jak na erotyk (na dodatek poruszający tematyke BDSM). Główna bohaterka to przedstawicielka grupy bohaterek, których szczerze nie znoszę. Chce wszystko i nic. Jest wszystkiego pewna, ale jednocześnie ma mnóstwo niepewności. UGH! Okropieństwo. Nawet już nie pamiętam jak ona miała na imię, a to już o czymś świadczy. Z kolei Adam, jej małżonek, był całkiem w porządku, choć czegoś zdecydowanie mi w nim zabrakło. Raczej nie pokuszę się o kolejne tomy tej serii :/
"Royals. Kochanka księcia" jak na razie czeka cierpliwie na swą kolej :D









Te cieniutkie książeczki (mające niewiele ponad sto stron), również dostałam od Wydawnictwa Kobiecego. Jest to pierwszy i drugi tom serii "Domniemanie niewinności". Sama historia nie jest zła, ale ciężko o dobrą realizację, jeśli książka jest aż tak krótka. Jeśli mnie pamięć nie zwodzi, to w czerwcu wydawnictwo to szykuje dla nas kolejny tom tej serii, po który prawdopodobnie również sięgnę :)








KWIECIEŃ





W kwietniu zaczęłam już odczuwać stres przedmaturalny i miałam zupełną świadomość tego, że do połowy maja muszę zrezygnować z czytania. Dlatego ograniczyłam swój czytelniczy wybór tylko do czterech nowych pozycji. Jak zapewne się domyślacie (lub nie) jak dotąd nie udało mi się przeczytać żadnej z nich :D







Powyższe książki otrzymałam od Grupy Wydawniczej Foksal.
Obie wciąż czekają na swoją kolej, więc nie widzę sensu w jakimś dłuższym rozpisywaniu się na ich temat XD Przejdźmy zatem do kolejnych:





Obie pozycje dostałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. "Jak zatrzymać czas" planuję przeczytać w ciągu najbliższego tygodnia. 
Aktualnie czytam "Przyciągnie" Elżbiety Rodzeń i jak na razie jestem zachwycona :D
Recenzja już w najbliższy wtorek! :)




I oto wszystkie cudeńka, jakie udało mi się skolekcjonować w ciągu tych całych trzech miesięcy :D
W całej swej okazałości, stosik prezentuje się następująco:





Czytaliście którąś z powyższych? :D
Pochwalcie się swoimi ostatnimi zdobyczami! :D







Girl from Stars








11 komentarzy:

  1. Poluję na kobietę w oknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo 😊 Parę z tych książek mam za sobą. Chętnie przygarnęłabym nowa Samanthe Young

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojeju, sporo książek! Nic tak nie cieszy jak nowe tytuły na półce <3
    Z Twojego stosiku najbardziej zainteresowały mnie książki Colleen Hoover i kiedyś na pewno po nie sięgnę :D
    Pozdrawiam! Dolina Książek ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ohoho to zaszalałaś :o zazdroszczę okropnie 10 poniżej zera :) życzę Ci miłego czytania tych pozycji których jeszcze nie znasz i żebyś jakoś zmeczyła Kobietę w oknie a trzeci Tom colleen Hoover nie był aż taki zły ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ogromną nadzieję, że Hoover wybroni się jakoś tym ostatnim tomem :D

      Usuń
  5. I jak tam matura? Ja właśnie dzisiaj skończyłam i dopiero zaczynam nadrabiać książkowe braki! :D
    Co do książek, czytałam "Slammed" Hoover, jeszcze jako "Pułapka uczuć" i mnie się całkiem podobało!

    NaD okładkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matura całkiem nieźle, nie licząc geografii rozszerzonej która była dla mnie po prostu straszna XD
      "Slammed" również mi się podobało i według mnie autorka nie powinna kontynuować tej historii ;) Pierwszy tom w zupełności by wystarczył ;)

      Usuń
  6. Trochę ci się tych książek nazbierało :D Chętnie podebrałabym kilka :D Szczególnie "Dziesięć poniżej zera" <3 Miłego czytania tych książek, które ci jeszcze zostały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo z tych książek mam i czytałam. Sama nie liczę, ile do mbie przyszło bo bym się chyba załamała. W maju przyszło 17, a jeszcze nawet końcówki miesiąca nie ma! A wiem, że w lutym i marcu miałam jeszcze więcej przychodzących paczek. Nie mam już na nie mieksca :(
    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam trylogię Hoover i była dobra, chociaż osobiście wolę inne książki tej pani, jak chociażby wspomniane przez Ciebie "Maybe someday", "Ugly love", albo "It ends with us" :) Poza tym mam za sobą "Dziesięć poniżej zera" oraz "Wszystko przed nami" i obie bardzo mi się podobały.
    Reszty niestety nie znam, ale zastanawiam się nad "Znajdź mnie", chociaż ostatnio zbiera trochę mało przychylne opinie :/
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja właśnie czytam "Spętanych przeznaczeniem" i mogę Ci z całego serca polecić <3

    OdpowiedzUsuń